Ostatnie tabu

Joanna Ostrowska: Cały czas to słyszałam: że „Polek tam nie było”. To przykład czyszczenia pamięci, bo oczywiście również Polki tam były.

Reklama

Ładowanie...

Ostatnie tabu

01.07.2019
Czyta się kilka minut
Joanna Ostrowska: Cały czas to słyszałam: że „Polek tam nie było”. To przykład czyszczenia pamięci, bo oczywiście również Polki tam były.
Joanna Ostrowska WITOLD ORSKI
P

PATRYCJA BUKALSKA: Twoja książka „Przemilczane” wywołała w Polsce dyskusję wokół tematu, który po 1945 r. był traktowany jak społeczne tabu. Co w tej dyskusji najbardziej Cię zaskoczyło?

JOANNA OSTROWSKA: Zaskoczyły mnie reakcje czytelników. Mnóstwo ludzi kontaktuje się ze mną, żeby opowiedzieć swoje historie rodzinne. To właściwie gotowy materiał do drugiego wydania „Przemilczanych” i bardzo dla mnie ważny, ponieważ wielkim problemem było dotarcie do świadków albo ich potomków. Jest to także potwierdzenie, że wbrew powszechnej opinii historia przemocy seksualnej podczas II wojny światowej przetrwała w pamięci bliskich. Tym większą mam nadzieję, że moja książka przyczyni się do odzyskania historii tych zapomnianych ofiar narodowego socjalizmu, która w polskiej pamięci zbiorowej – w przestrzeni publicznej – dotąd praktycznie nie istniała. Dlatego moja kolejna...

20446

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]