Opowieść a nauka

Czwarty dzień Festiwalu należał do filozofów i literatów. Humanistyka i nauki ścisłe potrzebują się nawzajem, muszą jednak wypracować bardziej symetryczny model współpracy.

21.05.2016

Czyta się kilka minut

 / Fot. Kamila Zarembska
/ Fot. Kamila Zarembska

Piątkowe Śniadanie Mistrzów poświęcone było translacji – co cieszy podwójnie, bo to temat bardzo ważny, a nie zawsze oczywisty, gdy myślimy w szeroko rozumianych kategoriach piękna. Gościem spotkania była profesor Elżbieta Muskat-Tabakowska, wybitna tłumaczka i filolożka, wieloletnie kierowniczka Katedry UNESCO do Badań nad Przekładem i Komunikacją Międzykulturową. „Niektórzy myślą, że tłumaczenie powinno być przejrzyste – niczym szyba” – powiedziała. „Ale każdy, kto choćby raz mył okna wie, że nie ma czegoś takiego jak idealna przejrzystość, zawsze zostają smugi”. Translacja chyba najlepiej pokazuje, że piękno nie jest czymś samooczywistym, a raczej powstającym w wyniku ciężkiej, żmudnej pracy. 

Gościem kolejnego spotkania pasma „Dwie Księgi” był Wit Szostak, autor niezwykłego eseju „Przypisy końcowe”. Tekst ten ma formę wyłącznie owych tytułowych przypisów odnoszących do wywodu, który nigdy nie został napisany. Autor zapytany o tę specyficzną formę eseistyki stwierdził, że przypis jest wyjątkowym miejscem, gdzie można sobie pozwolić na więcej. Pomysł Szostaka polega na wykorzystaniu opozycji logosu i mitu, czyli racjonalnego porządku i nieco anarchicznej z duch przestrzeni opowieści. Jego esej opowiada równolegle dwie historie: jedna dotyczy alternatywnych losów Odyseusza, druga, fikcyjnego reżysera teatralnego, który przez 20 lat planuje niemożliwy do wystawienia spektakl oparty właśnie na rozmaitych wariantach przygód herosa. „Stawką mojego projektu było wyzyskanie napięcia, jakie rodzi się na styku tych dwóch nieprzystających do siebie języków opisu świata” – podsumował pisarz-filozof. 

Podczas spotkania „Ikony. Piękno jako dowód na istnienie Boga” pięciu teologów i filozofów (Łuksza Hajduczenia, Michał Klinger, Witali Michalczuk, Łukasz Leonkiewicz i Henryk Paprocki) debatowało nad klasycznymi pojęciami i problemami związanymi z pięknem, ze szczególnym uwzględnieniem myśli późnostarożytnej. Bez wątpienia świadomość genezy podstawowych pojęć naszego słownika filozoficznego jest ważna. Szkoda tylko, że dyskutanci nie pokusili się o wyprowadzenie swoich rozważań poza dość jednak hermetyczny język klasycznej teologii.  

Zainteresowanie popołudniową atrakcją Festiwalu, czyli rejs po Wiśle szlakiem krakowskiego modernizmu, przerosło oczekiwania organizatorów (ładna pogoda nie była zapewne bez znaczenia). Z perspektywy rzeki można nieco inaczej spojrzeć architekturę i rozwiązania urbanistyczne. Terenowe warsztaty prowadzone przez historyka sztuki Michała Wiśniewskiego skupiły się na takich obiektach jak budynek Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha czy Dom Handlowy Jubilat. Warsztaty były też znakomitą okazją, żeby zwrócić uwagę na problem, który pojawia się w wielu polskich miastach, czyli na „odwracanie się plecami” do rzeki. Tereny leżące bezpośrednio nad Wisłą (i to nie tylko w Krakowie) mają w sobie olbrzymi potencjał – najwyższa pora zacząć go wykorzystywać. 

Wieczór należał do literatury. W pierwszej kolejności Stefan Chwin wygłosił wykład lemowski zatytułowany „Czy piękno jest po stronie dobra i wolności? Wokół wiersza >>Potęga smaku<< Zbigniewa Herberta”. Pisarz pokazał, że herbertowskie połączenie estetyki i moralności, zwłaszcza gdy zaczną nim szafować nieodpowiedzialni ludzie, może być bardzo niebezpieczne. 

Po wykładzie odbyło się spotkanie z wybitnym irlandzkim pisarzem Johnem Banvillem, autorem czterech powieści poświęconych najważniejszym naukowcom nowoczesności. Banville w rozmowie z Grzegorzem Jankowiczem podkreślił wagę zachowania odpowiednich relacji między literaturą i nauką – relacji opartej na wzajemnym szacunku, ale i zachowaniu odrębności. 

Dzień zakończyła projekcja filmu „Gregory Chaitin: Wyspa cudów”, którego bohater był gościem wczorajszych wydarzeń festiwalowych. 


CZYTAJ WSZYSTKIE RELACJE Z COPERNICUS FESTIVAL >>>

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.