Ładowanie...
Odzyskać język

ANNA GOC: Czy nie mamy za dużo słów w języku polskim?
KATARZYNA KŁOSIŃSKA:Ani za dużo, ani za mało – tyle, ile potrzeba. Skoro powstają nowe słowa, to znaczy, że komuś są potrzebne. Bywa tak, że danego wyrazu używa określone środowisko, ale jednocześnie – za sprawą internetu – przenika on do słownictwa ludzi niekoniecznie interesujących się zjawiskiem, którego dotyczy (tak jest np. z „twarzyzmem” czy „płatkiem śniegu”). W sieci wszystko się miesza ze wszystkim, mamy dostęp do języków różnych środowisk, co sprawia, że przejmujemy słowa, o których jeszcze do niedawna nie mieliśmy pojęcia.
Nie wszystkie zmiany w języku są jednak akceptowalne.
Oczywiście, nie wszystko, co się pojawia w języku, lubimy i akceptujemy. Ja na przykład chyba nigdy nie zaakceptuję nowego znaczenia słowa „dedykowany” („Wisiorek dedykowany do tych kolczyków”), ale,...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]