Odrzuceni przez Polskę
Odrzuceni przez Polskę

Najgłośniej w ateńskim hotelu Candia robi się wieczorem. Kevork, energiczny Syryjczyk z długą brodą, biega wtedy po pokojach i zwołuje wszystkich do jadalni na pierwszym piętrze.
Na dwóch skórzanych kanapach siadają kolejno: Jemeńczyk, dwie syryjskie rodziny z Aleppo i Homs oraz dwie rodziny irackie z okolic Ramadi. W sumie: 23 uchodźców, którzy debatują tu godzinami o przyszłości.
A tematów jest wiele, bo wątpliwości piętrzą się na każdym kroku. Tym bardziej że przebywający w hotelu cudzoziemcy – podobnie jak tysiące imigrantów docierających nielegalnie do greckich wybrzeży – czekają na tzw. relokację, czyli unijny program umożliwiający transfer do jednego z krajów członkowskich. W jego ramach grecki urząd azylowy rozdziela złożone przez uchodźców wnioski między państwa, które na ich przyjęcie lub odrzucenie mają regulaminowe dwa miesiące. Grupa z hotelu Candia ma...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Pięknie! Co, nie?
Lepiej nie mozna byloby ujac.
Już nawet komentować się nie
Rok Miłosierdzia w Polsce
Pociecha
Też mam, niestety, wrażenie,