Reklama

Ładowanie...

Odrzuceni przez Polskę

09.05.2016
Czyta się kilka minut
Przypłynęli do wybrzeży Grecji, żeby schronić się w Europie. Pech chciał, że ich wniosek o relokację trafił w ręce polskich władz.
W hotelu Candia czekają Amin i Hanan z sześciorgiem dzieci. Fot. Marta Zdzieborska
N

Najgłośniej w ateńskim hotelu Candia robi się wieczorem. Kevork, energiczny Syryjczyk z długą brodą, biega wtedy po pokojach i zwołuje wszystkich do jadalni na pierwszym piętrze.

Na dwóch skórzanych kanapach siadają kolejno: Jemeńczyk, dwie syryjskie rodziny z Aleppo i Homs oraz dwie rodziny irackie z okolic Ramadi. W sumie: 23 uchodźców, którzy debatują tu godzinami o przyszłości.

A tematów jest wiele, bo wątpliwości piętrzą się na każdym kroku. Tym bardziej że przebywający w hotelu cudzoziemcy – podobnie jak tysiące imigrantów docierających nielegalnie do greckich wybrzeży – czekają na tzw. relokację, czyli unijny program umożliwiający transfer do jednego z krajów członkowskich. W jego ramach grecki urząd azylowy rozdziela złożone przez uchodźców wnioski między państwa, które na ich przyjęcie lub odrzucenie mają regulaminowe dwa miesiące. Grupa z hotelu Candia ma...

10631

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]