Reklama

Ładowanie...

Od Camőesa do Antunesa

Od Camőesa do Antunesa

28.09.2003
Czyta się kilka minut
Wzajemna izolacja komunistycznej Polski i salazarowskiej Portugalii nie sprzyjała popularyzacji literatury znad Tagu wśród Polaków. Zaległości nadrabiano po Rewolucji Goździków; w latach 70. i 80. portugaliści polscy pod wodzą Janiny Z. Klave przygotowali szereg przekładów, publikowanych zwłaszcza przez Wydawnictwo Literackie. Kolejnym momentem zwrotnym stał się w roku 1998 Nobel dla José Saramago, pierwszy literacki Nobel dla pisarza języka portugalskiego.
C

Co dziś znajdziemy w (dobrej) bibliotece? Dwóch kronikarzy: działającego w wieku XV Fernăo Lopesa (“Kroniki królewskie", wyd. polskie 1983) i młodszego odeń Damiăo de Gois (“Kronika wielce szczęśliwego króla Dom Manuela, 1495-1521", 1989), oba w przekładzie Janiny Z. Klave. Epopeję Camőesa (1525?-1580) w przekładzie Ireneusza Kani (1995) i wybór liryków tego poety (tł. Krystyna Rodowska i Józef Waczków, 1984). Potem przeskakujemy w wiek XIX. “Portugalski Balzak" José Maria Eça de Queirós (1845-1900) reprezentowany jest trzema powieściami: “Zbrodnia księdza Amaro" (1951), “Kuzyn Bazyli" (1978) i “Ród Maia" (1988). “Opowiadania portugalskie XIX i XX wieku" (1978) dają przegląd kilku epok, od romantyzmu poczynając. I już jesteśmy w wieku niedawno minionym.

Pierwsza jego połowa to dziś dla nas przede wszystkim Fernando Pessoa (1888-1935), niezwykły pisarz, kreator wielu odrębnych osobowości twórczych. Trzy najważniejsze jego “heteronimy" to Álvaro de Campos, Ricardo Reis i Alberto Caeiro, każdy z własną biografią, profilem i stylem; heteronimów pomniejszych było kilkadziesiąt. Jeden z nich, Bernardo Soares, jest autorem wydanego po polsku (w wyborze) dziennika, “Księga niepokoju" (1995). Poza tym mamy napisany przez Pessoę po angielsku przewodnik po Lizbonie (2001), wiersze z tomu “Przesłanie" w miesięczniku “Znak" (nr 4-5/1986, tł. Henryk Siewierski i Agostinho da Silva) i świetny blok materiałów w “Literaturze na Świecie" (nr 10-12/2002). A także szereg książek zakochanego w Pessoi współczesnego nam Włocha Antonia Tabucchiego.

Wcześniej jednak wydawano u nas przede wszystkim prozę zaangażowaną społecznie, głównie pisarzy mocnego w Portugalii neorealizmu. Aquilino Ribeiro (1885-1963) znany jest w Polsce z dwóch powieści powstałych w latach 50.: “Kiedy wilki wyją" (1976) i “Dwór w Romarigăes" (1980); ta druga to historyczny fresk osnuty wokół dziejów tytułowej posiadłości. José Rodrigues Miguéis (1901-1980) - z debiutanckiej (rok 1932) noweli “Szczęśliwych świąt" (1977) i z wydanej po upadku dyktatury wielowątkowej epickiej powieści “Salome" (1980). José Maria Ferreira de Castro (1898-1974), prekursor nurtu neorealistycznego - z powieści “Emigranci" (oryginał 1928, przekład 1950) i z “Misji" (1974). António Alves Redol (1911-1969), czołowy neorealista - z powieści “Otchłań ślepców" (oryginał 1961, przekład 1985).

Wymieńmy jeszcze takie nazwiska, jak Manuel da Fonseca (1911-1993; “Posiew wichru", wyd. polskie 1977), Vergilio Ferreira (1916-1996; “Objawienie", wyd. polskie 1979); Fernando Namora (1919-1988; psychologiczne powieści “Człowiek w masce", 1986, i “W niedzielę po południu", 1982), José Cardoso Pires (1925-1998; metaforyczny, wydany w czasach dyktatury “Infant" - 1977), jak Urbano Tavares Rodrigues (ur. 1923; opowiadania “Imitacja szczęścia", 1980) i jego żona Maria Judite de Carvalho (1921-1998; powieść “Puste szafy", 1978).

Związany z surrealizmem poeta Jorge de Sena (1920-1978), wieloletni emigrant, zaprezentowany został przez Jacka Plecińskiego pośmiertnie wydaną powieścią “Ogniste znaki" (2000). Największej liczby przekładów doczekał się jednak noblista José Saramago (ur. 1922). Dwie jego powieści - “Baltazar i Blimunda", pierwszy wielki sukces 60-letniego już wtedy autora, i bluźniercza “Ewangelia według Jezusa Chrystusa" - ukazały się w Polsce jeszcze przed decyzją sztokholmskiego jury. Po niej, głównie za sprawą Rebisu i tłumaczy takich jak Elżbieta Milewska i Wojciech Charchalis, przyswajane są polszczyźnie kolejne dzieła Saramago: “Miasto ślepców" (1999), “Wszystkie imiona" (1999), “Rok śmierci Ricarda Reisa" (2000), “Historia oblężenia Lizbony" (2002), a w październiku ukaże się “Kamienna tratwa". Ostatnio zaś zadebiutował u nas bardzo znany w świecie António Lobo Antunes (ur. 1942); powieść “Karawele wracają" (2002) to ironiczno-groteskowa rozprawa z narodową mitologią.

TF

Inne lektury:

Janina Z. Klave, “Historia literatury portugalskiej", 1985; Flórido de Vasconcelos, “Sztuka portugalska", 1984; i dla pogłębienia tła historycznego, prócz syntez autorstwa A. H. de Oliveiry Marquesa (1987) i José Hermana Saraivy (2000), także: José Gentil da Silva, “Morskie dzieje Portugalczyków" (1987) i Marian Małowist, “Konkwistadorzy portugalscy" (1976).

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]