Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wielu Niemców jest przekonanych, że podczas II wojny światowej ich przodkowie pomogliby ofiarom, a tylko nieliczni widzą ich wśród zbrodniarzy: to wniosek z badań świadomości historycznej społeczeństwa RFN, prowadzonych przez Fundację „Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość” i Uniwersytet Bielefeld. Z sondażu wynika, że 68 proc. uważa, iż Niemcy ponoszą szczególną „moralną odpowiedzialność” za III Rzeszę (neguje to 14 proc.), a 88 proc. sądzi, że wiedza o nazizmie jest konieczna, by przynależeć do Niemiec. Równocześnie, gdy idzie o ich własne rodziny, tylko 18 proc. sądzi, że wśród ich przodków byli oprawcy. Także 18 proc. uważa, że ich przodkowie pomogliby wtedy ofiarom. Zaś 54 proc. twierdzi, że wśród swoich przodków ma ofiary II wojny światowej.
Badania (dostępne na stiftung-evz.de) „Die Zeit” komentuje tak: „Nasza kultura pamięci nie jest wzorem dla świata”. „Berliner Zeitung” pisze, że Niemcy postrzegają się jako naród ofiar i tych, którzy pomagali ofiarom. „Die Welt” przypomina, że w Niemczech w ukryciu przeżyło 5 tys. Żydów, a pomagało im około 10 tys. Niemców. ©℗
EPD, ZEIT, BZ, WELT