Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jeszcze inni, że dusze żydowskie nie umierają. Odradzają się w kolejnych wcieleniach. Jest ich tyle, ile Hebrajczyków wyszło z Egiptu. Są tacy, co uczą, że dusz jest tyle, ile liter w Torze. Czasem jakaś dusza żydowska znajdzie się w ciele nie-Żyda i szuka miejsca w judaizmie, kierując się ku nawróceniu i powrotowi na religię starotestamentową. Jedno zdaje się w każdym razie pewne dla wielu rabinów: że każdej osobie stojącej u stóp góry odsłonięto jakiś wymiar Tory. Zapewne każdemu nieco inny. Nikt więc ze wspólnoty dusz nie może być wykluczony. Każdy głos powinien być wysłuchany. Pluralizm rozumnych opinii jest faktem i naszym bogactwem. Naturą tej wspólnoty musi być zatem jakiś rodzaj współżycia tych opinii. Można nazwać ową wspólnotę wspólnotą tolerancji – bez niej zaczniemy się siłą nawracać. A to oznacza zawsze przemoc i zgorszenie. Od tej zasady było wiele odstępstw, co zasady samej bynajmniej nie unieważnia i nie obala.
O Mojżeszu wielki Raszi mówił jako o osobie skromnej oraz pokornej. Skromniejszej niż inne osoby – anaw mikol adam. Był kimś cierpliwym, dostępnym w kontakcie, prostym wewnętrznie, choć nie prostakiem. On lepiej niż inni wcielał ową zasadę stanowczości – gdy tak nakazywał mu Wiekuisty – i tolerancji, gdy rozmawiał i spotykał się z ludźmi. Jeszcze jedna zasada w tym jest zawarta. Tolerancja jest cechą przynależną (a może wymaganą) ludzkiej naturze. Zgodną z jej powołaniem. Zgodną z wymogami, jakie postawił nam dialog Boga z Izraelem.
Uczył takich zasad brat Maharala, rabin Chaim ben Bezalel. Polemizując z przekonaniem, że „Szulchan Aruch” jest dziełem o niepodważalnym autorytecie (księga, która szeroko udostępnia i porządkuje zasady prawa, spisana w pierwszej połowie XIV w.), pisał: „tak jak Stworzenie i jej siły trwają do dzisiaj, tak też odróżniamy różne oblicza każdej ludzkiej istoty, i wierzymy, że mądrość jest rozdzielona pomiędzy sercami każdej osoby”.
Możemy takoż myśleć, że prawda ze swej natury ma bardzo różne oblicza. Nie jest czymś, co ma tylko jeden wyraz, jedno przedstawienie. W tradycji żydowskiej jest mowa m.in. o nieskończonej naturze prawdy. Tora stoi poza poszczególnymi ludzkimi przedstawieniami, wymaga pokory i rozumności, hesed, czyli miłości – pisał wybitny rabin Kook. Boska obecność jest tak bogata, tak wielowymiarowa, iż może odziewać się nawet w sprzeczne opinie. Istnieje prawda dynamiczna, co oznacza, że uobecnia się pośród nas, ludzi, w postaci sądu, w którym stają przed sobą sprzeczne opinie. Różne są postaci prawdy, ale możemy być pewni, że wszystkie te opinie, sprzeczne zdania powrócą do jednego źródła, z którego wytrysły, tak iż świat zostanie udoskonalony pod bezpośrednim władztwem Boga. ©