Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
28 kwietnia w Mediolanie Tadeusz Różewicz odebrał nagrodę Librex Montale. Jest to bardzo prestiżowa nagroda, ustanowiona w 1982 roku, w rok po śmierci wybitnego poety włoskiego Eugenia Montale, laureata literackiego Nobla (1975). Przyznawana jest najwybitniejszym i najbardziej oryginalnym twórcom, którzy wyznaczają nowe szlaki. Włosi zaliczają Różewicza do tych twórców zarówno w dziedzinie liryki, jak i dramatu.
Autor „Niepokoju” jest dobrze znany włoskim czytelnikom. Już w 1964 roku w mediolańskim wydawnictwie Mondadori ukazał się gruby, 300-stronnicowy tom jego wierszy „Colloquio con il principe” w przekładzie Carla Verdianiego. A obecnie oficyna wydawnicza Scheiwillera wypuszcza nowy tom poezji Różewicza. Klimat kultury postmodernistycznej w Europie Zachodniej świetnie koresponduje z różewiczowską poezją pustki, ogołocenia, bezradności i zaprzeczenia. Wszystko można zaakceptować i nic nie można zaakceptować. Jedno pytanie domaga się dalszego. „Zycie bez Boga jest możliwe / życie bez Boga nie jest możliwe”.
Również jako dramaturg Różewicz cieszy się we Włoszech zasłużoną estymą. Jego sztuki grają zawodowe teatry i sceny studenckie, awangardowe. Reżyserzy znajdują w jego tekstach charakterystyczne lęki i niepokoje, nawiedzające ludzi przełomu wieków.
Kwietniowy zeszyt „Dialogu” otwiera piękny i bardzo osobisty tekst Różewicza, wygłoszony we Wrocławiu w grudniu 2002 r. do uczestników Festiwalu Eurodrama.
„Chciałbym »odzyskać« teatr nie przez inscenizacje ani przez coraz większe innowacje formalne i techniczne.
Chciałbym odzyskać teatr dla ludzi przez słowo. Na początku byłem poetą. Na początku jest słowo, nie »deklamacja «, nie interpretacja, aranżacja, scenografia, muzyka i tak dalej.
Mowa buduje dramat”.
A konkluzja z tego płynąca: „Bo teatr to wieczne zamykanie i otwieranie... otwieranie i zamykanie...”.