Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
- -Gross "Miłosz i Brodski: pole magnetyczne" prezentują "Zeszyty Literackie".
- Nowy 94. numer kwartalnika przynosi sporo materiałów poświęconych autorowi "Ocalenia". Znajdziemy tu jedną z ostatnich rozmów z Miłoszem (autorstwa Olgi Glondys) oraz wypowiedź poety poświęconą Pawłowi Hertzowi, którą w 2002 roku nagrał Marek Zagańczyk. Jego wpływ na literaturę amerykańską obszernie omawia Clare Cavanagh: "Miłosz odniósł w krajach języka angielskiego niezwykły sukces. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza jego nazwisko weszło w skład powtarzanej jak mantra litanii obowiązkowo towarzyszącej niemal każdej dyskusji o miejscu poezji we współczesnym świecie. Litania ta brzmi mniej więcej tak: Anna Achmatowa, Osip Mandelsztam, Vasko Popa, Miroslav Holub, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert", przy czym badaczka zwraca uwagę na fakt, iż amerykańskich twórców w poezji Miłosza urzekły te cechy (zdolność do wyjścia poza ściśle osobiste doświadczenie, świadoma retoryczność, zajmowanie się historią i filozofią, przy jednoczesnym utrzymaniu suwerenności poetyckiego języka), których on sam nauczył się w latach 40. w dialogu z poetami... języka angielskiego - Eliotem, Audenem, Karlem Shapiro. Monika Wójciak zajmuje się powinowactwami miedzy autorem "Ziemi Ulro" a Dostojewskim i Sołowjowem, a Zofia Król pisze "o chwili w poezji Miłosza", która "nie jest mistyczna, nie odrywa od świata, nie wynosi poza doczesność, ale właśnie zbliża do niej, ukazuje ją w całej jej różnorodności, zmysłowości i naturalności".
- Bardzo ciekawy jest też dział poświęcony Zbigniewowi Herbertowi. Odnaleziony w archiwum rękopis niepublikowanego tekstu poety portretuje ormiańską babkę Herberta ("największa i trwająca do dzisiaj miłość mego życia, choć nie ma jej już dawno pośród żywych") i opiekę, jaką roztaczała nad ubogimi we Lwowie, na spotkania z nimi zabierając przyszłego autora "Struny światła"; natomiast Joanna Roszak szkicuje relację między twórczością Herberta i Paula Celana, przywołując także frankfurckie spotkanie obu poetów. Wspominał Herbert: "I on nic nie mówił, i ja nic nie mówiłem. Myśmy chorowali na podobną chorobę, w takich stanach, i on był w tym stanie, jest konieczna obecność, natomiast każde słowo jest zbędne".
- Poza tym w numerze, m.in. wiersze Anne Carson, Adama Zagajewskiego i Krzysztofa Lisowskiego, proza Mariusza Wilka, fragment nowej, poświęconej Wilnu książki Tomasa Venclovy, blok materiałów związanych z "Czarodziejskim fletem" - o operze Mozarta piszą Jean Starobinski i Tomasz Cyz, kolejna część wspomnień Jacka Woźniakowskiego i listów do Marii Dąbrowskiej Jerzego Stempowskiego...
- 70. urodziny obchodzi Andrzej Kondratiuk, reżyser, scenarzysta, dramaturg, autor m.in. "kultowej" komedii "Wniebowzięci" oraz tworzonego wraz z żoną, Igą Cembrzyńską, "cyklu gzowskiego", czyli licznych filmów tworzonych w Gzowie, niedaleko Serocka, gdzie Kondratiuk przez lata mieszkał z żoną w chatce nad strumieniem: "Cztery pory roku", "Słoneczny zegar", "Wrzeciono czasu", "Mleczna droga"...
- W wieku 87 lat zmarł Gérard Oury, francuski reżyser filmowy, autor m.in. słynnej "Wielkiej włóczęgi" z Bourvilem i Louisem de Funés.
- W wielu lat 88 zmarł Mickey Spillane, amerykański pisarz, autor bardzo popularnych czarnych kryminałów o detektywie Mike’u Hammerze.
- "Cała tzw. kultura medialna, związana z masowością przekazu, komunikatywnością, angażuje wiele energii i indywidua, które nie mają interesu w czystości przekazu - chodzi im tylko o pieniądze. W związku z tym, że kultura tak bardzo się zanieczyściła i skurwiła, nie dziwmy się, że pojawiają się reakcje skrajne, a czasami nawet histeryczne. Tak jak w tej chwili fala brutalistów przelewająca się przez teatr. Widzę w niej próbę nazwania czegoś nieuchwytnego, co się w końcu objawi. Nagle! Bo kiedy przychodzi fala destrukcji, chaosu - w tym gruzowisku można zauważyć kształty przyszłości. Kultura, w której wyrośliśmy, zbyt była jednorodna i zakłamana, żebyśmy mogli dostrzec to przed momentem przesilenia. Prawda jest czymś tajemniczym, uciekającym przed nami. Myślimy, że ją odkryliśmy - a to tylko fatamorgana. Prawda jest kierunkiem działania, marzeniem. O prawdzie łatwiej można teraz mówić przez zaprzeczenie, przez uchwycenie kłamstwa - mówi Krystian Lupa w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej". - Sztuka przestała już dawać wzorce, straciła swoją pedagogiczną szansę, bo stała się częścią zbiorowego kłamstwa. Nawet jeśli na początku przyświecają jej szczytne intencje, to w trakcie tworzenia i odbioru dokonują się procesy, które można by określić jako »asymilację kulturowych zakłamań«. Takie doświadczenia wzmagają nasze pragnienia prawdy. Obserwuję to u młodej generacji. Rzeczy, które w pierwszej połowie poprzedniego wieku były odbierane z powagą, z pełnym zaufaniem opartym na wierze w wartości - w tej chwili nie mają szans. Zmienił się kanon ludzkiej ekspresji; to, co było podziwiane, teraz nas przeraża albo śmieszy. Zadajemy sobie pytanie: jak ktoś taki jak Hitler mógł porwać miliony? Jak patetycznie grająca Sarah Bernhardt mogła wzruszać? Teraz wierzymy w co innego, zachwycamy się czym innym i być może jesteśmy tak samo naiwni jak nasi poprzednicy. Dajemy się nabrać na inne bujdy. Niestety, pewne stany świadomości narodowej czy społecznej się nie zmieniają".
- W krakowskich Krzysztoforach otwarto wystawę "Giambattista Piranesi - pejzaż rzeczywisty i fantastyczny", prezentującą akwaforty Piranesiego ze zbiorów Muzeum w Gliwicach.
- W Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski trwa wystawa "Zostaw to" Joanny Rajkowskiej (autorki słynnej palmy z Alei Jerozolimskich), która... zrekonstruowała warszawską księgarnię Antyk, sprzedającą m.in. literaturę antysemicką.
- Krakowskie Muzeum Narodowe prezentuje wystawę "Fin de siecle w Krakowie", na której można oglądać powstałe na przełomie XIX i XX wieku tkaniny i przedmioty codziennego użytku, a przede wszystkim obszerną kolekcję secesyjnych plakatów, których autorami byli m.in. Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer, Teodor Axentowicz i Wojciech Weiss.
- Muzeum Narodowe w Warszawie odzyskało obraz Jana Matejki "Portret Karola Podlewskiego", skradziony podczas Powstania Warszawskiego przez żołnierzy niemieckich. Płótno odnaleziono w prywatnej kolekcji w Kalifornii.
- Narodowy Instytut Fryderyka Chopina zakupił na aukcji w Londynie autograf Mazurka op. 6 nr 3 Chopina.
- W dniach 28-29 lipca odbędzie się kolejny Przystanek Woodstock w Kostrzyniu. Tym razem będzie on poprzedzony trzydniową Akademią Sztuk Przepięknych, czyli cyklem otwartych wykładów i warsztatów dla młodzieży, z udziałem m.in. Moniki Olejnik, Kazimiery Szczuki, Janusza Głowackiego, Zbigniewa Hołdysa i Piotra Łazarkiewicza.
- 28 lipca w Kołobrzegu rozpoczyna się III Festiwal im. Jacka Kaczmarskiego "Nadzieja".
(af)