Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Sobota, 11 czerwca, 10 rano. Do uroczystej Mszy na Białych Morzach (tak nazywają się tereny, na których staje Centrum - te same, na których mieściła się fabryka, pracował podczas wojny Karol Wojtyła) pozostały dwie godziny. W bazylice Miłosierdzia Bożego trwa modlitewne czuwanie przed relikwią Jana Pawła II. Ampułka z krwią (pobrano ją Papieżowi do badań na dzień przed śmiercią) w relikwiarzu przypominającym monstrancję, a może złoty wieniec laurowy, stoi na stoliczku przed ołtarzem.
Powyżej Chrystus Miłosierny z widzenia siostry Faustyny, a nieco na lewo i niżej bardzo pobożny obraz Papieża. Obaj, Chrystus i Jan Paweł II, stoją w tej samej pozycji: lewa noga nieco wysunięta, prawą ręką błogosławią. Różnica polega na tym, że Papież ma jeszcze pastorał, a stoi w blasku czerwono-niebieskiego światła płynącego z Jezusowego Serca.
Na osiem konfesjonałów sześć czynnych, przy każdym kolejka z dwóch stron. Bazylika zapełnia się; starsi wchodząc klękają, a pierwszym gestem młodszych jest wyłączenie dźwięku w komórce. Nie da się stwierdzić, by ci pierwsi przeważali, zgromadzeni przypominają raczej grupę reprezentatywną społeczeństwa.
Kilometr dalej, na Białych Morzach, trwa tymczasem Małopolskie Święto Młodych Wolontariuszy. O swojej pracy opowiadają członkowie Polskiego Czerwonego Krzyża, Szkolne Koła Caritas, harcerze, pracownicy Hospicjum św. Łazarza. W przyszłości Ośrodek Wolontariatu ma być ważnym elementem Centrum JPII. - Błogosławiony stawiał na młodzież, wychodził do młodych, liczył na nich, wiązał z nimi nadzieje na odnowę Kościoła, bo sam zachował do końca młodość ducha - mówił metropolita krakowski.
O 11.30 z bazyliki rusza procesja. Kard. Dziwisz okadza relikwiarz, zanim dźwigną go ministranci. Idą poczty sztandarowe szkół imienia Jana Pawła II, samorządowcy, kilkudziesięciu księży, zakonnice, orkiestra górnicza, potem zwykli wierni. Bije dzwon bazyliki, górnicy grają "Pod Twą obronę, Ojcze na niebie". Stojący po bokach wierni, kiedy mija ich relikwiarz, klękają. Niektórzy drogę z bazyliki na teren Centrum próbują przebyć na skróty. Nie wiedzą, że będą musieli za chwilę zejść stromą ścianą wąwozu rzeki Wilgi dzielącego oba sanktuaria, prosto na głowy idących w procesji. "Proszę nie wyprzedzać, orkiestra miała iść przed wiernymi!" - słychać upomnienia.
Obecny na uroczystościach metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz powie później, myśląc o podziałach między polskimi katolikami: - Niech z Centrum zawsze będzie widoczna wieża Łagiewnik, niech rzeczka Wilga nigdy nie dzieli tych sanktuariów. Budujmy duchowe mosty.
Kiedy pielgrzymi wspinają się na Białe Morza, ich oczom ukazuje się ołtarz polowy; w tle pręty zbrojeniowe sterczące z niedokończonych budowli, dźwig i wielki świder. Dla krakowskiej kurii budowa Centrum to priorytet, na który przeznacza ogromne środki. Całkowity koszt budowy sięga 200 mln zł. W skład kompleksu wejdą m.in. centrum konferencyjne, muzeum, instytut z biblioteką, kaplica, centrum rekolekcyjne, wspomniane centrum szkolenia wolontariatu i dom pielgrzyma.
- Jan Paweł II powraca do Łagiewnik w swoich relikwiach - rozpoczął Mszę polową kard. Dziwisz. Koncelebrowali z nim wszyscy kapłani idący w procesji, a także wielu biskupów, w tym kardynałowie Kazimierz Nycz, Franciszek Macharski i poruszający się na wózku Stanisław Nagy oraz nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore.
- Niech krakowskie Centrum będzie miejscem wiary, kultury i miłosiernej miłości - mówił w homilii metropolita krakowski. - Niech promieniuje pokojem, umacnia jedność międzyludzką i narodową. Niech tutaj panuje duch Jana Pawła II.
Pod koniec Mszy odczytano dekret erygujący Sanktuarium Jana Pawła II, a kard. Dziwisz pobłogosławił wiernych relikwiarzem. Do ukończonego już "kościoła dolnego" ruszyła procesja z relikwią, którą umieszczono w podstawie ołtarza stojącego pośrodku ośmiobocznej tzw. Kaplicy Relikwii. W kościele znajdują się już inne pamiątki: płyta z watykańskiego grobu Jana Pawła II, a także mitra oraz pastorał. - Relikwia krwi Papieża ma szczególną wartość i wymowę, gdyż przypomina o zamachu na jego życie - wskazywał kard. Dziwisz. - Wtedy Jan Paweł II zapłacił wysoką cenę za swą wierną służbę Chrystusowi i człowiekowi. Z kolei abp Migliore podkreślił, że relikwie świętych są szczególnie ważne, gdyż zaświadczają, że także ciało i całe doczesne życie ma swój udział w świętości.
Nuncjusz wyraził nadzieję, że Centrum będzie miejscem pogłębienia nauczania Papieża.