Reklama

Ładowanie...

Moment niewymierny

19.08.2008
Czyta się kilka minut
Tego poety się nie lubi, nie czyta, oskarża o nihilizm. Zapomina się, że poezja powinna stawiać opór, zwłaszcza w takim świecie jak nasz, gdzie wszystko łączy się ze wszystkim w kilka sekund.
/fot. The Philip Larkin Society
P

Przede mną tom wierszy zebranych Philipa Larkina w przekładzie i z komentarzami Jacka Dehnela, opatrzony ciekawym wstępem Jerzego Jarniewicza. Wbrew tytułowi nie jest to zbiór wszystkich wierszy poety - do przełożenia zostaje wczesna twórczość Larkina, ważna dla zrozumienia jego rozwoju poetyckiego, a także późne wiersze, których autor "Wysokich okien" nie zdążył wydać w osobnym tomie (pomijam inne zaległości, w tym dwie znakomite powieści i serię niezłych tekstów krytycznych). Ale podstawowa robota została wykonana. Larkinowski "kanon" - słowo brzmiące tu zupełnie obco i wzięte jakby z innej bajki - został wreszcie przełożony i ładnie wydany przez wrocławskie Biuro Literackie. A ja po cichu pytam siebie: może to już? I nie chodzi mi tylko o fakt wydania książki.

Parodia wartości

Rzecz w tym, że wokół twórczości Larkina...

11490

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]