Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przy odrobinie fantazji (i precyzji) można jednak wydobyć z nich znacznie więcej niż tylko informacje o temperaturach sprzed lat. Czegoś takiego dokonała właśnie solidna grupa naukowców, składająca się z fizyków, historyków i... numizmatyków.
Okazuje się, że „piki” w zawartości ołowiu i paru innych pierwiastków, występujące w głębokich warstwach szwajcarskiego lodowca Colle Gnifetti, można dopasować do wydarzeń historycznych w średniowiecznej Europie. Potwierdziło się, że w VII wieku nastąpił masowy odwrót od złotych monet i wzmożona produkcja srebrnych. Badania rdzeni lodowych pozwalają „przyszpilić” wręcz konkretne lata, kiedy wytapiano szczególnie dużo srebra z galeny (rudy ołowiu z domieszką srebra) – pary ołowiu z francuskich mennic docierały bowiem aż do Alp Szwajcarskich. Lód przechowuje ślady po konkretnych władcach, np. Ludwiku Pobożnym, który rozkazał około roku 820 wybić serię monet na swoją cześć. Teraz widzimy to, zupełnie dosłownie, czarno na białym. ©℗