Kwaśniewski w portfolio Manaforta
Kwaśniewski w portfolio Manaforta
Manafort, były szef kampanii Trumpa, oskarżony o oszustwa, właśnie przyznał się i zgodził na współpracę z Muellerem. Media spekulują, czy będzie kluczowym świadkiem w Russiagate, śledztwie nt. współpracy sztabu Trumpa z Rosją.
Wieść o współpracy Kwaśniewskiego z Manafortem polskie media podały w tonie sensacji. Tymczasem austriacka prasa już w lutym pisała, że w „stajni” Manaforta byli Kwaśniewski i Romano Prodi (były szef Komisji Europejskiej), a nieformalnym liderem grupy, zwanej Habsburg Group, był ekskanclerz Austrii Alfred Gusenbauer. Mueller już wtedy twierdził, że na zlecenie Manaforta Habsburg Group kreowała pozytywny klimat wokół prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Janukowycza. Trzej ekspolitycy przyznali wtedy, że lobbowali, ale mieli nie wiedzieć, iż to Manafort stał za zleceniem. Gusenbauer i Kwaśniewski przyznali, że mieli z nim kontakty. Gusenbauer przyznał, że dostawał pieniądze, lecz nie od Manaforta, ale „jakiejś firmy amerykańskiej lub brytyjskiej”. Prodi bronił się, że pieniądze dostawał wprost od Gusenbauera i jako „rekompensatę” za udział w konferencjach w wielu krajach (na zdjęciu: Kwaśniewski i Janukowycz w Jałcie, 2012 r.).
Austriacka prasa spekulowała, że w transferze brudnych pieniędzy (Manafort był opłacany nielegalnie) pośredniczyły firma lobbystyczna Mercury i European Centre for a Modern Ukraine z siedzibą w Brukseli. Dziennik „Ukraińska Prawda” twierdził, że ośrodek ten (zamknięty w 2016 r.) był „kontrolowany przez Janukowycza”. ©℗
Na podst. Die Presse
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]