Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
WIERZĄCY NA SWÓJ SPOSÓB”
Tak katolików, którzy sytuują się na marginesie Kościoła, ale wciąż są wierzący, określili uczestnicy I Kongresu Teologii Praktycznej, który odbył się tydzień temu w Warszawie. Socjologowie religii zauważyli, że pojawili się wśród współczesnych katolików tzw. nieświadomi heretycy. – Oni sami tak o sobie nie powiedzą, ale jeśli proponują własne recepty na wiarę, to znaczy, że nie żyją nią w pełni – powiedział o. Andrzej Potocki OP z Uniwersytetu Warszawskiego. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy deklarują przynależność do katolicyzmu, ale odrzucają nauczanie Kościoła.
SPÓR O ANTYKONCEPCJĘ
Brytyjski katolicki think tank Wijngaards Institute opracował krytyczny raport „Promocja dobrego zdrowia i dobrego sumienia: etyczne korzystanie z antykoncepcji”. Nie ma ani naukowych, ani biblijnych podstaw, by każdy małżeński stosunek seksualny zawsze musiał być otwarty na życie – głosi raport, który podpisało 149 lekarzy, polityków i teologów z całego świata, w tym emerytowany australijski biskup Geoffrey Robinson oraz kilku jezuitów. Wnioski z raportu ogłoszone zostały na forum ONZ 20 sierpnia. W tym samym dniu i miejscu została ogłoszona konkurencyjna deklaracja broniąca dotychczasowego nauczania Kościoła. Sygnatariusze deklaracji (ponad 500 osób – m.in. teolog domu papieskiego o. Wojciech Giertych OP i amerykański konserwatywny publicysta George Weigel) przekonują, że nauczanie to szanuje prawdziwą godność osoby ludzkiej i wskazuje drogę do szczęścia.