Kołakowski - dwa wznowienia

"Filozofia pozytywistyczna od Hume'a do Koła Wiedeńskiego"

"Mała Omega, książeczka Leszka Kołakowskiego o pozytywizmie - bardzo wyborna, jeśli Pan nie zna, trzeba się postarać o nią" - zalecał Stanisław Lem w 1969 roku nieznanemu z imienia korespondentowi, którego rozwojem intelektualnym starał się kierować, sporządzając dlań zestaw lektur (cytuję za tomem “Listy albo opór materii, Wydawnictwo Literackie 2002). Książeczka ukazała w roku 1966, jej autor był wtedy profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, “Filozofię pozytywistyczną" oparł na swoich wykładach kursowych, a “Omega", czyli istniejąca od dwóch lat popularnonaukowa seria Państwowego Wydawnictwa Naukowego, przeżywała właśnie czas świetności.

Kołakowski prowadzi poprzez kolejne etapy myśli pozytywistycznej i z pozytywizmem związanej, od Hume’a, poprzez Comte’a i jego następców, empiriokrytycyzm Avenariusa i Macha, konwencjonalizm, pragmatyzm, po empiryzm logiczny i Koło Wiedeńskie (z wycieczką w stronę Polski i uczniów Kazimierza Twardowskiego). “Zamiar wykładu, który podjęliśmy - pisze w zakończeniu - polegał na tym, żeby kilka najważniejszych punktów z dziejów myśli pozytywistycznej ukazać jako każdorazowe fragmenty formacji kulturalnych, w których powstały". Chodzi więc nie tylko o rekonstrukcję kolejnych wersji pozytywizmu i o wydobycie wspólnych składników treściowych, które pozwalają mówić o ciągłości, o pozytywistycznym nurcie w filozofii nowoczesnej - ale też o refleksję nad sensem światopoglądowym tego stylu myślenia, nad jego rolą w kulturze. (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003, s. 232. Na końcu bibliografia, uzupełniona w stosunku do wydania pierwszego, oraz indeks osób.)

Leszek Kołakowski: "Obecność mitu"

Drugie ze wznowień to także książka powstała w latach 60., choć wydana z opóźnieniem, już na emigracji, w Instytucie Literackim, i znacząca istotny etap w refleksji Kołakowskiego nad kulturą. Pojęcie mitu rozumiane jest tu szerzej aniżeli w badaniach religioznawczych i ogarnia także “pewne konstrukcje, które pozwalają nam warunkowe i zmienne składniki doświadczenia wiązać teleologicznie przez odwołanie się do realności bezwarunkowych (takich jak »byt«, »prawda«, »wartość«)". U źródła takiego rozumienia tkwi przeświadczenie, że “mitologie religijne są pewną odmianą czy historyczną partykularyzacją zjawiska, które można ująć w bardziej fundamentalnej charakterystyce i że istotna wspólnota funkcjonalna łączy te mitologie z produktami powstającymi - również w naszej cywilizacji - we wszystkich formach ludzkiego obcowania: w czynnościach intelektualnych, w tworzeniu artystycznym, w języku, we współżyciu objętym wartościami moralnymi, w samym trudzie technologicznym, w życiu seksualnym". Obecność mitu w niemitycznych obszarach ludzkiego doświadczenia, określenie relacji między mitologiczną a technologiczną warstwą kultury - to ważne wątki tego eseju. O swojej ponownej lekturze “Obecności mitu" napisze wkrótce w “Tygodniku" o. Jan Andrzej Kłoczowski, znawca dzieła Kołakowskiego; mnie pozostaje zachęcić do sięgnięcia po ten niewielki, ale ważny tomik. (Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2003, s. 134. Seria “Pejzaże myśli".)

Lektor

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2004