Już zaraz

Gdy sen nie bierze, otwieram radio. Jest piąta rano, w Toruniu ktoś śpiewa pieśń o Weronice. Ale potem nagle (powtórka?) włącza się minister, ten od służbowych podejrzeń, którego zakonny gospodarz zapytuje... o intencje, jakimi kieruje się największy w tym momencie przeciwnik rządu. I minister odpowiada dobitnie, wartościujących przymiotników nie szczędząc. Żebyż słowo o własnych zamiarach i planach, o tym, co dobrego robić zamierza i już robi. Nie, to ostre strzelanie do wroga. Trwa kilka minut zaledwie, potem wraca modlitwa: Godzinki, zawsze o tej porze bardzo pięknie śpiewane.

24.03.2006

Czyta się kilka minut

Już zaraz pierwsza rocznica odejścia Jana Pawła II. Będziemy ją obchodzić całym sercem. Jakby poszukać w gazetach, już można doczytać się różnych zapowiedzi. Tylko że biegną one jakby zupełnie osobno od całej reszty rzeczywistości, z którą zdają się nie łączyć ani jednym akordem. Jesteśmy w świecie rozliczeń za przeszłość i zajadłej wojny o dzień dzisiejszy. To nie ta jedna malutka audycja, którą słyszałam nad ranem między modlitwami. To cała seria sądów nad przeciwnikami, z którymi wolno przecież i trzeba się różnić, ale dla których zdaje się nie być miejsca w tej samej Polsce.

Kraków, odwiedzający w Pałacu Sztuki wystawę "Twarze bezpieki", dopiero co świętował z udziałem bardzo poważnych osobistości ukazanie się książki "Donos na Wojtyłę". Paradoksalnie podniecenie wywołało świadectwo bezradności wrogich Kościołowi agend, tak jakby działalność kapłańska, biskupia i kardynalska późniejszego papieża dopiero przefiltrowana przez pełne złej woli donosy i podejrzenia nabierała wagi właściwej... Zakopane podzielone na dwa obozy w imię "szukania prawdy" o miejscowym Kościele właśnie. A w katolickich mediach co krok akcentowanie tego, co dzieli, tak jakby w ogóle nie istniał ów pierwotny, przejmujący zapis - świadectwo z Dziejów Apostolskich: "Patrzcie, jak oni się miłują...". Jest na pewno godne napiętnowania szydzenie przez znaną panią krytyk z radiomaryjnego programu niepełnosprawnej Madzi Buczek, ale skoro już sprawczyni przeprosiła publicznie, może jednak warto zająć się także inwektywami, dla których udostępnia się własną antenę, bo te inwektywy też ranią żywych ludzi, i też niesprawiedliwie... Podobnie jest z listem kardynała Wojtyły do Jerzego Turowicza, dawnym listem z bogatej korespondencji obustronnej, stanowiącej długoletni dialog, a rozgłoszonym triumfalnie (ze skrótami zresztą) przez "Christianitas" i potem "Niedzielę", bez najmniejszej troski o podanie całej prawdy, a więc i odpowiedzi naczelnego redaktora "Tygodnika". List, wraz z innymi, ukaże się za tydzień w naszym piśmie, zapewne jednak oba bratnie tytuły nie zajmą się już wówczas tymi faktami i ich wymową.

Już zaraz rocznica. Bardzo smutna, bardzo przejmująca. Dni żałoby rok temu były rodzajem cudu narodowego. To skupienie, ta więź między, zdawało się, nami wszystkimi. Teraz przyjdzie pora na rozejrzenie się dokoła siebie: co zostało z tamtej Polski po roku zaledwie?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, publicystka, felietonistka, była posłanka. Od 1948 r. związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, gdzie do 2008 r. pełniła funkcję zastępczyni redaktora naczelnego, a do 2012 r. publikowała felietony. Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2006