Jerzy Kalina we Wrocławiu

18.05.2003

Czyta się kilka minut

Wystawę retrospektywną Jerzego Kaliny pt. „Nie-Bo” pokazuje Muzeum Narodowe we Wrocławiu (pl. Powstańców Warszawy 5). Prezentacja wykorzystuje ponownie zestawione i obdarzone nowymi znaczeniami elementy z wcześniejszych instalacji oraz przedstawień teatralnych. „Przestrzenie intencjonalne, które tworzy ze (...) zwyczajnych przedmiotów - pisze o Kalinie Mariusz Hermansdorfer - są powszechnie zrozumiałe dla większości ludzi. Dzięki temu artysta ma gwarancję aktywnego uczestnictwa tych, do których kieruje swoje posłanie. Inspirowany przez sprawy i problemy ważne dla społeczeństwa, narodu, proponuje sztukę zaangażowaną w polską rzeczywistość, nie pozbawioną jednak cech uniwersalnych”.

Jerzy Kalina (ur. 1944) ukończył Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem prof. Stefana Gierowskiego. Uprawia sztukę akcji, którą cechuje rytuał i obrzęd. Konfrontuje sztukę z codziennymi realiami używając do swoich akcji i instalacji przedmiotów, rekwizytów codziennych, typowych, banalnych, a nawet kiczowatych czy jarmarcznych. Posługuje się zarówno środkami rzeźbiarskimi, jak i malarskimi komentując aktualne sytuacje i bieżące wydarzenia. Największy rezonans społeczny przyniosły mu prace wykonane w latach 80., zwłaszcza instalacje zrealizowane w kościołach (m.in. „Relikwiarz”, z wykorzystaniem sutanny zamordowanego ks. Jerzego Popiełuszki, „Żłobek Bożenarodzeniowy” z Dzieciątkiem w otwartym bagażniku fiata). Jest projektantem grobowca ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława w Warszawie i jego pomnika--krzyża na tamie wiślanej oraz opraw plastycznych uroczystości polowych podczas pielgrzymek Jana Pawła II w 1987 i 1991. Jerzy Kalina wypowiada się także w twórczości teatralnej i filmowej. Jego dorobek artystyczny jest ogromny, chociaż w dużej części cechuje go efemeryczność.

„Sztuka - uważa Jerzy Kalina - to chwytanie momentów życia w plastyczny kształt. Bierze się z podpatrywania rzeczywistości, z dotykania historii, z wąchania czasu. Poprzez sztukę mówimy o wartościach, które człowieka budują i ocalają jego egzystencję. Kiedy postrzegam coś ważnego, chcę się tym dzielić, więc przekładam to na język plastyki”.

Wystawa czynna do 15 czerwca br.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2003