Jak uratować dzieci od przemocy

ANNA KRAWCZAK, BADACZKA DZIECIŃSTWA: Tzw. ustawa Kamilka to pierwsza od lat szansa na ponadpolityczną zmianę prawa chroniącego dzieci.

19.06.2023

Czyta się kilka minut

Anna Krawczak / KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS
Anna Krawczak / KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS

PRZEMYSŁAW WILCZYŃSKI: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę od śmierci Blanki z Olecka w czerwcu 2019 r. domagała się nowego prawa chroniącego dzieci przed drastyczną przemocą. Przez niemal cztery lata bez skutku. Potrzebny był jeszcze jeden dramat i nadciągające wybory?

ANNA KRAWCZAK: Projekt ustawy nowelizującej m.in. kodeks rodzinny i opiekuńczy jest gotowy od dłuższego czasu, ale moment jego zgłoszenia przez Suwerenną Polskę wygląda faktycznie na nieprzypadkowy. Wiąże się ze śmiercią małego Kamila i wytworzeniem się – także politycznego – klimatu dla ochrony dzieci.

Co różni przypadek Kamila od innych?

To, że cała Polska dostała zaproszenie, by przez miesiąc towarzyszyć mu na OIOM-ie. Maltretowany, poparzony przez ojczyma chłopiec trafia do szpitala, a potem dostajemy kolejne informacje o nim i jego rodzinie. Otrzymujemy, trochę wbrew logice mediów, w których jeden news wypiera poprzedni, szansę na zżycie się z tym dzieckiem. Zaczynają się dyskusje, czy chłopiec trafi do domu dziecka, czy do rodziny zastępczej, a tu nagle okazuje się, że nie ma o czym rozmawiać – Kamil nie żyje. To musiało wstrząsnąć społeczeństwem.

Co jest istotą projektu, który w czwartek przeszedł przez pierwsze sejmowe czytanie?

Ma dwa filary, pierwszy to obowiązek prowadzenia przez wszystkie instytucje pracujące z dziećmi polityki ich ochrony. To nie regulamin, który gdzieś tam sobie leży, ale strategia będąca zobowiązaniem, również do szkolenia pracowników z umiejętności wykrywania śladów przemocy – gdyby szkoła Kamila taką politykę przyjęła, być może historia potoczyłaby się inaczej.

Rzecz druga to zręby procedury na wzór brytyjskiej Serious Case Review. Chodzi o systemową analizę drastycznych przypadków. W pewnym sensie jest ona odwrotnością polityki ochrony – podczas gdy ta stanowi profilaktykę, SCR jest analizą ex post. Powołuje się ekspercką radę centralną, a po każdym drastycznym przypadku powstaje też rada lokalna, która bada przebieg zdarzeń. Nie tylko pod względem prawnym – decyzja sądu, który dwa lata temu, otrzymawszy od lekarza informacje o przemocy, nadał rodzinie Kamila kuratora, zamiast zabezpieczyć dziecko, była w zgodzie z przepisami...

Niektóre media, informując o pracach nad tzw. ustawą Kamilka, podawały też, że powoła ona do życia instytucję sądowego przedstawiciela dziecka.

Ale okazało się to niemożliwe w sprawach o ograniczenie bądź pozbawienie praw rodzicielskich. W 1972 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że istnienie pełnomocnika dziecka godziłoby – uwaga – w autorytet i władzę rodzicielską. Gdy się o tym dowiedziałam, chcąc wnieść do projektu poprawkę, poczułam bezsilność.

Mimo tego uważam, że choć nie jest to projekt marzeń, stanowi pierwszą od lat szansę na ponadpolityczną zmianę prawa chroniącego dzieci. Mam nadzieję, że zostanie wykorzystana. ©℗

ANNA KRAWCZAK jest specjalistką ds. ochrony dzieci w FDDS, współzałożycielką i członkinią Inter dyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem UW. 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem – nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Trzykrotny laureat… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 26/2023