Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Niedojrzałość psychoseksualna duchownych jest główną przyczyną krzywdzenia małoletnich, natomiast wewnętrzna inercja struktur kościelnych spowalnia budowanie systemu przeciwdziałania pedofilii w Kościele – to najważniejsze wnioski z konferencji zorganizowanej przez o. Adama Żaka (koordynatora episkopatu ds. ochrony dzieci i młodzieży) i biuro delegata episkopatu ds. ochrony małoletnich.
13 stycznia przedstawiono stan prac nad prewencją w polskim Kościele, m.in. wyniki analizy danych statystycznych ujawnionych w marcu ub. roku. Wówczas udało się zebrać informacje o 382 duchownych oskarżonych o wykorzystywanie małoletnich w latach 1950–2018. Blisko połowa przypadków dotyczyła duchownych między 30. a 40. rokiem życia. Najmłodszy miał 23 lata, najstarszy 77 lat. Popełniali zarzucane im czyny średnio przez dwa i pół roku. Komentując te dane, o. Żak zauważył, że „przyczyną większości tych czynów nie jest zaburzenie preferencji seksualnej sprawców pod postacią pedofilii, ale ich wielka niedojrzałość psychoseksualna”.
Przedstawiono także działania założonej przez episkopat Fundacji Świętego Józefa. W 2020 r. wydała ona 700 tys. zł na pomoc osobom skrzywdzonym. Fundusze na projekty pomocowe otrzymało 11 diecezji, Centrum Ochrony Dziecka prowadzące szkolenia, inicjatywa „Zranieni w Kościele” prowadząca telefon zaufania i Fundacja Towarzyszenia Rodzinie w Krakowie. Został ponadto uruchomiony w Poznaniu punkt konsultacyjny dla osób pokrzywdzonych. 10 osób korzysta z dofinansowania studiów specjalistycznych, a 14 osobom fundacja opłaca terapię.
To podsumowanie nakłania do kilku dopowiedzeń. Głównym katalizatorem działań są przypadki nagłaśniane przez media (przyznał to sam o. Żak). Po drugie – postęp w prewencji zależy w dużej mierze od determinacji osób naprawdę zaangażowanych. Po trzecie – im inicjatywy są bardziej odrębne od struktur diecezjalnych, tym są sprawniejsze. I wreszcie – nie wystarczy położyć nacisk na rozwój psychoseksualny kleryków. Trzeba przemyśleć na nowo wychowanie seksualne już w szkole. ©℗
Dziesiątki świadectw, apeli, komentarzy i głosów ekspertów – o sprawie wykorzystywania seksualnego, zmowie milczenia i innych grzechach polskiego Kościoła piszemy konsekwentnie od lat. Wybór najważniejszych tekstów „TP” z ostatniego dwudziestolecia w bezpłatnym, aktualizowanym wydaniu specjalnym Po stronie ofiar.