Ładowanie...
Jak Benedykt zmienił Kościół

To był mecz, nie pamiętam, kto z kim grał, ale jakiś ważny. Miałem siedem lat, siedziałem na oparciu wersalki i wpatrywałem się w czarno-biały telewizor. Do pokoju wpadł mój ojciec, klaszcząc w dłonie i powtarzając z przejęciem: „Wojtyła papieżem! Wojtyła papieżem! Wojtyła papieżem!”. Dlaczego on się tak gorączkuje, pomyślałem, przeszkadza oglądać. Po jakimś czasie zrozumiałem: biskup Krakowa został najważniejszym człowiekiem na świecie. Oczywiście, byłem dumny, choć i zły na niesprawiedliwy zwyczaj, który każe, by opuścił moje miasto i pojechał do jakiegoś Rzymu – to Kraków powinien być od teraz centrum świata!
A potem były miliony na Błoniach albo w Nowej Hucie – gdzie podczas „papieskiej” mszy rolę kościelnego chóru przejęły balkony wieżowców osiedla Złotego Wieku, a każdy pełny ludzi uczestniczących w celebracji przez przykładane pobożnie do oczu lornetki. Ah!, zobaczyć...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]