Fatuma idzie do Mogadiszu

Te kobiety zgubiły swoje dzieci.
z Mogadiszu (Somalia)

24.09.2018

Czyta się kilka minut

 / MARCIN ŻYŁA
/ MARCIN ŻYŁA

Najpierw nawoływały je wzdłuż drogi przy wsi. Wszyscy wiedzą, że gdy się ucieka z domu, taka droga to pierwsze miejsce zbiórki. Pierwszego dnia marszu napotkani ludzie pożyczyli im telefony. Zadzwoniły do bliskich, ale z nimi dzieci też nie było.

Asz-Szabab przyszło do ich wsi w środku długiej równikowej nocy. 77-letnia Fatuma (na zdjęciu pośrodku) pamięta, że najszybciej uciekali mężczyźni i chłopcy. Nie ma o to do nich żalu – to oni byli celem ataku. Po tym, gdy oddziały islamistycznej organizacji asz-Szabab wypędzono z Mogadiszu, nowych członków rekrutuje ona na wsi. Tylko w 2016 r. ONZ udokumentowała 1091 przypadków przymusowych wcieleń dzieci do asz-Szabab.

Kiedy kobiety zebrały całą grupę, poszły w stronę stolicy. Z okolicy, w której mieszkały, to sto kilometrów marszu.

Fatuma: – Najsilniejszym droga zajęła sześć dni. Słabsi szli dziesięć. O wodę i jedzenie prosiliśmy ludzi z wsi po drodze. Od tego jedzenia najmłodsze dzieci bardzo rozbolały żołądki i płakały jeszcze bardziej. Spaliśmy tam, gdzie zastała nas noc, bez mat, bez niczego. Baliśmy się wtedy ataku zwierząt, najbardziej lwic, oraz ludzi, którzy napadają i gwałcą. Cieszymy się, że ich nie spotkaliśmy. Naprawdę jednak nie mieliśmy wyboru. Musieliśmy iść dalej, bez żadnej ochrony. Chronił nas tylko Bóg.

Od kilku dni kobiety mieszkają w obozie dla uchodźców wewnętrznych pod Mogadiszu. Na kim teraz mogą polegać? Chyba nie zrozumiały pytania. Powiedziały tylko: kiedy zaczyna się dzień, idziemy prać ludziom ubrania za pieniądze. Nawet dzieci chodzą po okolicy, szukając jedzenia.

Takich przesiedleńców jak Fatuma jest w Somalii dwa i pół miliona. ©℗

Uchodźcom w Somalii można pomóc wpłacając na konto Polskiej Akcji Humanitarnej nr 02 2490 0005 0000 4600 8316 8772 (dopisek „Somalia”) oraz on-line: www.pah.org.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 40/2018