Ładowanie...
Fanki, grzesznice i służące
Czy w programie seminariów duchownych jest mowa o kobiecie? Nie o archetypie - Ewie-grzesznicy i Maryi Matce, tylko o współczesnej z krwi i kości (i z ciała), która ma swoje ambicje i przyziemne problemy. Chyba wciąż nazywa się nas i opisuje w dwóch modelach: świętej i diablicy.
Kobieta stała się dla kapłana wyzwaniem. Po pierwsze dlatego, że ksiądz jest mężczyzną. Po drugie, ponieważ rzadko otrzymuje od starszych kolegów właściwe wzorce, jak wobec kobiet powinien się zachowywać. Pół biedy, jeśli jest to starsza pani, która zaprasza na ciasto, haftuje ornaty i myje podłogi, gdy ksiądz ma przyjść z wizytą. Ona sama ustawia hierarchię ważności i dostojeństwa. Trudniej z młodymi. Energiczne, świetnie wykształcone (również w teologii), na każdy temat mają wyrobione zdanie. Nie chcą słuchać, chcą mówić. Czytają książki ks. Tischnera i encykliki Papieża. One już nie chcą sprzątać...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]