Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Rozpoczęta 1 lipca prezydencja to sześciomiesięczny okres przewodniczenia kraju w Radzie Unii Europejskiej, która stanowi główny organ decyzyjny UE. Kościół katolicki zwraca uwagę na sprawy, jego zdaniem, najważniejsze. Wyliczył je ks. Piotr Mazurkiewicz, sekretarz generalny Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), w analizie dla KAI.
Komisja - wskazując również na zagadnienia gospodarcze (kryzys w strefie finansowej euro i w Grecji) - oczekuje od polskiego przewodnictwa przede wszystkim aktywnej polityki wobec prześladowań chrześcijan. COMECE ma również nadzieję, że w tym okresie znajdzie dla siebie wsparcie w walce z kryzysem demograficznym, który toczy Europę. W związku z tym episkopaty Starego Lądu akcentują konieczność promowania - obok polityki migracyjnej - głównie programów polityki prorodzinnej. Poza rozwiązaniami strukturalnymi Kościół wskazuje też na podstawy rodziny, w tym ukazywanie pozytywnej wizji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Problemem pozostaje również zapoznanie rangi niedzieli jako szczególnego dnia, w którym powinna być wykonywana tylko konieczna praca.
Kościół oczekuje, że w najbliższych miesiącach Unia - w odpowiedzi na niedawny apel sudańskich biskupów - będzie intensywnie wspierać pokojowy przebieg powoływania dwóch odrębnych państw: Sudanu Północnego i Republiki Sudanu Południowego (efekt decyzji podjętej w styczniowym referendum).
Na trudnym polu dyskusji bioetycznej i praktyk medycznych Kościół "nie wyraża zgody, a wręcz potępia" decyzję o dofinansowaniu przez UE badań na komórkach macierzystych i embrionach. W tym kontekście sekretarz COMECE określa rolę Kościoła jako "korygującą". "Badania tego typu powinny być prowadzone na alternatywnych komórkach macierzystych, ponieważ z perspektywy naukowej są one o wiele bardziej obiecujące i nie powodują zastrzeżeń etycznych - wyjaśnia ks. Mazurkiewicz. - Dlaczego zatem Unia nie mogłaby przekierować finansowania właśnie na ten typ badań naukowych? Jest to jeden z przykładów owej korygującej działalności".
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik w kontekście polskiej prezydencji podkreśla wartość świadectwa naszej "tysiącletniej kultury chrześcijańskiej". "Myślę choćby o tradycji walki »o wolność waszą i naszą« - powiedział KAI metropolita przemyski - o trosce, żeby pomagać innym w przebijaniu się do wolności". KEP i Polska Rada Ekumeniczna wystosowały zwyczajowy na początku prezydencji list do premiera rządu z prośbą o spotkanie.