Egzamin

Upalna niedziela, niebo rozgrzane jak opiekacz, a po rynku w Krakowie kręcą się grupki młodych wolontariuszy.

31.05.2011

Czyta się kilka minut

Zbierają "na Afrykę": na szkołę w Czadzie, na studnie, na ratowanie rozpadającej się kaplicy. Zagadują, rozdają zakładki, podsuwają puszki. Na każdej zakładce jest zdjęcie misjonarza, który będzie się modlić za ofiarodawców. I prośba: "Ty też pomódl się za niego".

Na apel o wsparcie przechodnie reagują rozmaicie. Większość mija wolontariuszy, wzruszając ramionami, odwracając głowę, odmawiając przyjęcia zakładki. Niektórzy mówią: "Później, później...". Czasem ktoś postanawia młodych pouczyć: "Nie wiecie, ile polskich dzieci żyje w biedzie?! Nie jesteście patriotami!". To rzadkie sytuacje, ale wolontariuszom zapadają w pamięć. Bo w końcu, jak człowiek robi coś dobrego, to chciałby, żeby spotykały go za to pochwały. Inna sprawa, że na taki komentarz można przynajmniej zareagować. Z obojętnością nie wiadomo, co zrobić.

Ale wielu ludzi zatrzymuje się i coś wrzuca. Niektórzy dopytują, jaki dokładnie jest cel akcji, inni, z troską, czy wolontariuszom nie jest za gorąco. W Polsce nie brakuje ludzi, którzy są ofiarni. Ofiarni ludzie nie mówią, że to sprawa państwa czy sprawa Kościoła, pojmowanych anonimowo, jako "czyjeś" instytucje. Przeciwnie: wiedzą lub czują, że to także ich sprawa. Człowiek, który zjadł w ciągu dnia ciepły posiłek i kładzie się spać w suchym, ciepłym mieszkaniu, powinien uważać się za szczęściarza. Jeżeli jeszcze umie czytać i pisać, i ma stałe źródło dochodów, należy do uprzywilejowanej części ludzkości. Więc mimo rozmaitych kłopotów, jakie niesie życie, wciąż nie brak w Polsce osób gotowych podzielić się tym, co mają, z innymi.

Piszę o tym tak prosto, bo sprawa jest prosta. Afryka sama z siebie nie jest w stanie wydźwignąć się z zapaści. Dziś nagłówki gazet krzyczą o kryzysie w Europie: Grecja na skraju bankructwa, niejasna jest przyszłość kilku innych krajów. Ale to kryzys w obrębie pewnego systemu. Można by nawet powiedzieć: to kryzys sytych. Afryka jest poza systemem. Oczywiście, 2 złote czy nawet 20 złotych wrzucone do puszki nie przesądzi o jej losie. Ale coś jednak zmieni w życiu konkretnych ludzi. Ci, którzy nie muszą wędrować po wodę kilkadziesiąt kilometrów, ale mają studnię we własnej wsi, mogą zająć się uprawą, hodowlą, wychowaniem dzieci. Ci, którzy nauczą się czytać, nie będą dłużej uzależnieni od kaprysu urzędników, mogą sami załatwiać swoje sprawy. I tak dalej.

Pod wieczór w "centrum dowodzenia", czyli w miejscu, gdzie odbiera się puszki, kłębi się tłum młodzieży. Niektórym udało się zebrać zaledwie kilka monet, inni z dumą pokazują, że pojemnik jest prawie pełen. Młoda para wolontariuszy obracała trzykrotnie, za każdym razem wracając z puszką wypełnioną banknotami. Po dziewięciu godzinach chodzenia i zbierania dziewczyna jest zmęczona, ale rozpromieniona. "Muszę się wyspać", mówi. "Jutro matura z angielskiego...".

Sól ziemi, mówię wam, sól ziemi.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Poeta, publicysta, stały felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Jako poeta debiutował w 1995 tomem „Wybór większości”. Laureat m.in. nagrody głównej w konkursach poetyckich „Nowego Nurtu” (1995) oraz im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (1995), a także Nagrody… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2011