Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Walka Trumpa o reelekcję to tylko preludium do chaosu przed wyborami prezydenckimi w 2024 r. „Mój powrót zaczął się dzisiaj” – powiedział 15 listopada były prezydent, ogłaszając kampanię. W rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie po raz kolejny obiecywał, że „uczyni Amerykę znów wielką”. „Nasz kraj jest w tragicznym stanie. Odbudowanie go nie jest zadaniem dla zwykłego kandydata. To misja dla wielkiego ruchu pełnego odwagi i ducha amerykańskiego narodu” – grzmiał Trump, który zaledwie tydzień wcześniej musiał przełknąć porażkę wielu ze „swoich” kandydatów w wyborach do Kongresu. To z kolei wystawiło go na ostrą krytykę ze strony Republikanów, liżących rany po tym, jak nie zdołali odbić Demokratom Senatu i zyskali tylko niewielką przewagę w Izbie Reprezentantów.
Teraz eksperci są zgodni: Trump pospieszył się z ogłoszeniem wyścigu o Biały Dom, by wyprzedzić potencjalnych rywali w walce o partyjną nominację – np. gubernatora Florydy Rona DeSantisa, b. wiceprezydenta Mike’a Pence’a czy b. ambasadorkę USA przy ONZ Nikki Haley. Wszyscy przebąkują, że Republikanom potrzebny jest nowy lider, co przekonuje prominentnych darczyńców do zakręcenia kurka z pieniędzmi dla Trumpa. Nawet córka Ivanka ma nie angażować się w jego kampanię.
Osłabiony Trump liczy też jednak na to, że utrudni pracę śledczym badającym m.in. rolę, jaką odegrał przed szturmem na Kapitol. Teraz, w przypadku postawienia mu zarzutów, Departament Sprawiedliwości może być oskarżony o działanie z pobudek politycznych, szczególnie jeśli Joe Biden zawalczy o reelekcję. Na wypadek takiego scenariusza wyznaczono już specjalnego prokuratora, który ma czuwać nad transparentnością i niezależnością dochodzeń ws. Trumpa.
Bez względu na to, jak potoczą się losy b. prezydenta, emocji nie zabraknie również na Kapitolu. Republikanie zapowiedzieli już, że po objęciu w styczniu kontroli nad Izbą Reprezentantów rozpoczną śledztwa dotyczące działań administracji Bidena oraz zagranicznych interesów biznesowych jego syna Huntera. Wtedy zacznie się polityczna walka na noże.
Autorka jest dziennikarką „Press”.