Ładowanie...
Doktryny z marksizmem
Doktryny z marksizmem
Określenia “populizm" czy “demagogia", którymi posługuje się autor, bardziej pasują do tych właśnie “nowoczesnych i odpowiedzialnych liderów" niż do lewicy rewolucyjnej, która, nie ulegając szantażowi i groźbie, próbuje uczciwie realizować program nieiluzorycznych i strukturalnych zmian systemu na rzecz większości pozbawionych praw obywateli. Granica
między politycznym pragmatyzmem, tak chwalonym przez autora (chodzi o działalność pozbawioną “przestarzałej" ideologii marksistowskiej), a politycznym oportunizmem jest cienka. Dowodem może być choćby tonąca w aferach korupcyjnych koalicja rządząca w Chile, która dla zapewnienia sobie korzyści wypływających z administrowania modelem jak najbardziej neoliberalnym, nie waha się przed handlem prawami człowieka podeptanymi już za dyktatury.
Czy idee antyimperialistyczne na pewno są już nieaktualne? Świat zmienił się w ciągu ostatnich 30 lat. Wszystko jest bardziej złożone; doktryny, pojęcia czy idee ulegają przewartościowaniu. Ale czy globalizacja nie posiada cech imperialnej dominacji i zależności? Czy głównym, jeśli nie jedynym, hegemonem na świecie nie są USA? Czy traktat o wolnym handlu między obiema Amerykami nie jest skonstruowany na korzyść Stanów Zjednoczonych? Czy wojskowy Plan Colombia, jak i amerykańska okupacja Iraku, to naprawdę tylko walka z terroryzmem? Dramatyczna sytuacja stosunków społecznych w skali międzynarodowej i w poszczególnych krajach nie wynika z istnienia jakiegoś Fidela Castro, Chaveza czy Moralesa, ale, jak podkreślał nie raz Jan Paweł II, z niczym niepohamowanej i coraz bardziej agresywnej ekspansji wielkich posiadaczy kapitału, dążących tylko i wyłącznie do maksymalizacji zysku. Że to pachnie marksizmem? Niemożliwe, przecież to martwa doktryna!...
Na koniec chciałbym sprostować niektóre nieścisłości, które pojawiły się w tekście. Ruch Lewicy Rewolucyjnej (MIR) nie współtworzył ani nie należał do koalicji Unidad Popular. Nie był on, jak podaje autor, organizacją komunistyczną, ale lewacką organizacją antykomunistyczną, opozycyjną wobec rządu ludowego. Śmierć Salvadora Allende pozostaje zagadką. Warto wiedzieć, że oprócz wersji podanej przez autora, istnieje też hipoteza mówiąca o samobójstwie. Jakkolwiek by było, jego śmierć była bohaterska. Jaime Gasmuri nie był nigdy członkiem Partii Komunistycznej, ale sekretarzem generalnym MAPU (Zjednoczony Ruch Akcji Ludowej). Ruch ten wywodził się z chadecji i należał do Unidad Popular.
MARIO GALDAMEZ (Warszawa)
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]