Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Isaj zapomniał o nim, prezentując swoich potomków przed prorokiem. Imienia matki w Księdze nawet nie wspomniano. Nie wiemy, jakie imiona nosili bracia (poza jednym wyjątkiem). Jeśli coś wiedział o przodkach, to o babce Rut. Podobno wraz z jedną z żon – Abigail – napisał o niej miłosną księgę. Wiemy też, że w sytuacjach opresji rodzinę swoją dla bezpieczeństwa i spokoju umieścił pośród Moabitów, z którymi łączył go związek krwi. A wyróżniał się już za młodu trzema talentami. Po pierwsze był dobrym pasterzem. Po drugie, musiał być silny i sprawny fizycznie (pokonał niedźwiedzia i lwa). Po trzecie, był muzykalny. Tradycja powiada, że grał na cytrze – tak dobrze, że uśmierzał królewski smutek i melancholię. Z czasem uporczywie dały się one we znaki Saulowi. Uchodził też za osobę piękną, o czym nie zapomniał Michelangelo w słynnej florenckiej rzeźbie.
Musiał być pewny siebie. Miał dużo odwagi, zdecydowania i bezwzględności. Brat Elijab powiada wręcz: znam twoją pychę i „złość twego serca”. Niepokojące słowa. Może rzeczywiście znał mroczne cechy przyszłego władcy?
To on, Dawid – najsłabszy i najmłodszy pośród żołnierzy Saula – stanął przeciw Goliatowi z Get, potężnemu wojownikowi osłoniętemu ciężką miedzianą zbroją i uzbrojnego w oszczep wyposażony w żelazny grot (dopiero zaczynała się epoka żelaza i surowiec ten był rzadki i cenny). Goliat prowokował wrogów przez wiele dni, ale Saulowi żołnierze tylko uciekali na jego widok. Dawid rozpytał się, co dostanie za zabicie Filistyna. Chłopak musiał być interesowny i nieskory do bezsensownych poświęceń. Ryzykował, ale miał w zamian otrzymać niezłą nagrodę: bogactwa i córkę króla za żonę. Bajkowa opowieść. Smok o imieniu Goliat dostał w czoło kamieniem z procy i padł martwy. Dawid sprytem pokonał mocarza – symbol aż nadto piękny. Przedstawiony królowi (choć wydawało się, że król już go znał z muzykowania), złożył przed nim głowę Goliata.
W tym miejscu ujawnia się jeszcze jedna właściwość Dawida: wiele razy w obu Księgach Samuela mowa o tym, że ktoś go ukochał. Miał w sobie jakiś wyjątkowy dar przyciągania ludzi. Był kochany, choć nie wiem, czy sam kochał. Jakby potrzebował uwielbienia i zaspokojenia swoich żądz, ale niewiele dawał czy umiał dać w zamian. W biblijnym tekście nie ma wzmianki o tym, że Dawid kogoś pokochał. Nie kochał, bo oznaczałoby to jakiś rodzaj zależności, uległości.
Już pierwsze rozdziały opowieści o Dawidzie pokazują troje jego miłośników. Pierwszy w kolejności był Saul. Choć miłość Saula była przetykana szaleństwem i nienawistną zazdrością. Drugi to Jonatan, syn Saula. Jego dusza, jak czytamy, „spoiła się z duszą Dawida i umiłował go Jonatan, jako duszę swoją”. Trzecią miłośnicą była Michol, córka Saula. I ona została jego pierwszą żoną w zamian za nieobrzezane członki dwustu filistyńskich mężów. ©