Co dla Rosji oznacza zamach w Petersburgu

07.04.2023

Czyta się kilka minut

Czy Rosja wchodzi w epokę terroryzmu, czy zaostrzenia metod walki z przeciwnikami Putina? Takie pytanie ciśnie się na usta po zamachu, w którym 2 kwietnia w petersburskiej kawiarni Patriot Bar zginął Władlen Tatarski. Był blogerem i popularnym wojenkorem (skrót od „korespondent wojenny”), ważną częścią machiny propagandowej mającej wzmacniać przekaz Kremla. Zanim jeszcze cokolwiek można było ustalić, rosyjski Narodowy Komitet Antyterrorystyczny miał już gotową wersję wydarzeń. Organizacją zabójstwa miała się zajmować agentura na usługach ukraińskich służb specjalnych – ludzie związani z Fundacją Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego. Rzecznik Kremla oskarżył o organizację zamachu „reżim w Kijowie”. Czyli dwie pieczenie na jednym ogniu: i Ukraina, i Nawalny. Podgrzanie atmosfery odwetu.

Śledczy ogłosili, że figurkę z ładunkiem wybuchowym przyniosła Tatarskiemu 26-letnia Daria Triepowa. Jakiś czas temu zawarła z nim niezobowiązującą znajomość, więc bloger nie zdziwił się, gdy podeszła, i z ufnością przyjął z jej rąk prezent. Triepową zatrzymano w Petersburgu i przewieziono do Moskwy. Sąd aresztował ją na dwa miesiące.

Pewne jest natomiast to, że scena polityczna w Rosji, wyczyszczona ze wszystkiego, co może stanowić alternatywę dla władzy Kremla, nie daje możliwości otwartego działania przeciwnikom reżimu lub choćby wolnomyślicielom. Co nie znaczy, że ich nie ma. FSB nieustannie ich tropi. Ale nie dość skutecznie, skoro zdarzają się zamachy. Wśród komentarzy do wydarzeń w Petersburgu nie brakuje też takich o prowokacji zorganizowanej przez służby w celu przygotowania gruntu pod zaostrzenie metod walki z nieposłusznymi obywatelami. „Rosyjskie władze powtarzają sztuczkę, którą zastosował Stalin, aby usprawiedliwić masowe represje pod koniec lat trzydziestych – każdego opozycjonistę mogą teraz ogłosić winnym terroru”, uważa mieszkający od lat w Berlinie socjolog Igor Ejdman, kuzyn zamordowanego przez Kreml opozycjonisty Borysa Niemcowa. Jednym z celów władz może być przywrócenie kary śmierci.©

Więcej: tygodnikpowszechny.pl/rosyjskaruletka

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
W latach 1992-2019 związana z Ośrodkiem Studiów Wschodnich, specjalizuje się w tematyce rosyjskiej, publicystka, tłumaczka, blogerka („17 mgnień Rosji”). Od 1999 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Od początku napaści Rosji na Ukrainę na… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 16/2023