Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ten fragment Tory rozpoczyna się w cieniu wydarzenia, jakie miało miejsce na górze Moria. Pierwsze zdanie parszy informuje nas o śmierci Sary, "która żyła sto lat, i dwadzieścia lat, i siedem dni". Umarła, jak twierdzą dawni komentatorzy, gdy usłyszała - być może od szatana - o związaniu Izaaka, o gotowości swego syna do ofiary i bliskiej jego śmierci; płakała z bólu i wtedy dusza opuściła ją. Niektórzy komentatorzy dodają na pocieszenie, że ostatniemu tchnieniu Sary towarzyszyła duma, iż zdołała wychować syna gotowego oddać siebie w służbie Bogu. Abraham powrócił do domu radosny, by opowiedzieć żonie o nowym błogosławieństwie, jakie otrzymał od Boga wraz z ocaleniem Izaaka. Zastał tam jednak żałobę. Jak tłumaczy to wielki XI-wieczny komentator Biblii Raszi, sprawiedliwi pragną żyć szczęśliwie, ale Bóg pyta, czyż nie wystarczy im szczęście czekające na nich w Świecie, który ma nadejść?
Duża część parszy zawiera długie opisy handlowych negocjacji. Pierwszą z nich jest transakcja Abrahama, który pod Hebronem kupuje od Hetytów jaskinię Machpela na grób Sary. Istnieje ona do dzisiaj na przedmieściach miasta; po jednej stronie modlą się żydzi, po drugiej muzułmanie; pochowani są tam praojcowie Adam i Ewa, Abraham i Sara, Izaak i Rebeka, Jakub i Lea; tylko Rachel spoczywa pod Betlejem.
Najdłuższa w tej parszy jest wielce zajmująca opowieść o tym, jak Eliezer, sługa posłany przez Abrahama po żonę dla syna, rozpoznaje ją w Rebece. Eliezer dostrzegł od razu jej piękno, ale nie ono decydowało o wyborze jej na żonę Izaaka. Decydujące były jej cechy charakteru. Spotkał ją u studni przy czerpaniu wody. Małżeństwa Jakuba i Racheli, Mojżesza i Cipory również zawiązały się przy studni. Tora wskazuje w ten oto sposób na wodę, jako na symbol czystości i płodności. Eliezer pozwala na to, by o wszystkim rozstrzygnęła Opatrzność, i modli się o dziewczynę, która napoi przybysza i wielbłądy. I Bóg zsyła mu wdzięczną na obliczu Rebekę, która okazuje od razu swą gościnność (zupełnie odwrotnie niż mieszkańcy Sodomy w innej opowieści), życzliwość i troskę o zwierzęta (podobną tej, jaką w obfitości miał Noe). Gdy kilka dni później karawana zbliża się wieczorem do namiotów Abrahama, Rebeka rozpoznaje w modlącym się mężczyźnie swego przyszłego męża. Izaak, którego tracimy na długo z oczu po scenie na górze Moria, pojawia się niespodziewanie i sprawia wrażenie człowieka wyrwanego z długiego modlitewnego skupienia (uważa się go za twórcę popołudniowej modlitwy zwanej mincha). Lecz może rzeczywiście, jak czytamy u niektórych komentatorów, spotykamy go, gdy po trzech latach spędzonych w raju powraca do domu, by powitać żonę, wprowadzić ją do namiotu matki i tam miłować. Ta sama Rebeka, walcząc o błogosławieństwo pierworództwa dla syna Jakuba, pokaże, wbrew woli Izaaka, swą przemyślność i zdecydowanie.
Obraz Sary jest różny od obrazu Rebeki. Pismo opowiada o jej odwadze i zdecydowaniu. Opuściła wraz z mężem Charan i ruszyła ku nieznanej przyszłości i nieznanym miejscom, odkrywać prawdziwą religię. Godziła się na poniżenia dla swego męża. Przed faraonem musiała udawać siostrę Abrahama, by nic mężowi się nie stało. Ustąpiła miejsca w łożu męża niewolnicy Hagar, by ta zrodziła mu męskiego potomka. Potem nakazała wygnać ich syna Izmaela z matką, gdy zdała sobie sprawę z niebezpieczeństwa grożącego z ich strony Izaakowi. Bóg przekonał Abrahama o trafności sądu żony. Sara uchodzi za pierwszą z siedmiu żydowskich prorokiń. Wedle tradycji jest pramatką narodu, znającą swe powołanie i przestrzegającą trzech fundamentalnych zasad, obowiązujących odtąd wszystkie żydowskie kobiety: zapalania świec szabatowych, przestrzegania czystości i oddzielania części ciasta dla kapłanów.
W tym fragmencie Tory poznajemy dwie postaci kobiece, które ucieleśniają dwa odmienne typy kobiecości. A każdy z nich stanowi w judaizmie wartość. Każda na swój sposób oddaje Bogu hołd i swą postawą rozświetla drogę innym.