Anna Maria Jopek: "Farat"

W czasach, gdy większość muzycznej konfekcji produkowana jest dzięki programom potrafiącym wyprostować każdy dźwięk, wydanie płyty koncertowej świadczy o nieprzeciętnych możliwościach wykonawczych i pewności siebie artysty.

07.12.2003

Czyta się kilka minut

Taki jest również "Farat" - najnowszy album Anny Marii Jopek (bodaj najlepsza realizacja koncertowa, jakiej dokonano w naszym kraju), który dosłownie poraża muzycznym poziomem. Poza stroną techniczną na uwagę zasługuje jego niezwykłe zróżnicowanie - pojawiają się utwory z niemal wszystkich płyt wokalistki, mamy zatem zarówno interpretacje piosenek ludowych, poezji polskiej, jak i autorskie kompozycje AMJ oraz Marcina Kydryńskiego, prywatnie męża artystki. Anna Maria Jopek zaś z równą swobodą korzystając z jazzu, brzmienia ambient czy stylistyki “world" - wprowadza polską muzykę pop w rejony dotąd niespotykane, gdzie rozmach, kolor i przestrzeń łączą się z perfekcyjnym śpiewem, rzec można, iż tam gdzie większość polskich wokalistek się kończy, Anna Maria Jopek śpiewać zaczyna.

Wielkim atutem płyty jest zespół: świetna sekcja rytmiczna w składzie Robert Kubiszyn (bas) i Czarek Konrad (bębny), na której opierają swe dźwięki: Marek Napiórkowski (gitarzysta nie tylko wszechstronny, lecz także niezrównanie “wczuty"), oraz klawiszowiec i spec od komputerów - Paweł “Bzim" Zarecki. Znakomicie brzmią także zaproszeni goście - Leszek Możdżer (powalające “Leszek Intro"), Henryk Miśkiewicz - jeden z największych polskich saksofonistów, oraz gość specjalny - mistrz instrumentów perkusyjnych i, jak się okazuje, wokalista, Mino Cinelu, grający wcześniej m.in. z Milesem Davisem i Stingiem. A propos Stinga: pomijając fakt, iż obok Petera Gabriela i Pata Metheny jest on jednym z wielkich “patronów" albumu, “Farat" przypomina swą rozimprowizowaną strukturą “Bring on the Night", jedną z najlepszych płyt koncertowych wszechczasów.

Biorąc pod uwagę, iż “Farat" pojawia się również w wersji DVD, będącej zapisem koncertu z potężną ilością dodatków i subwersji, wręcz “strach się bać", co stworzy w przyszłości Anna Maria Jopek, skoro, jak mówi w wywiadach, kolejny rok ma zamiar spędzić w studiu nagraniowym.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Poeta, muzyk, kompozytor, śpiewający autor, recenzent muzyczny, felietonista i krytyk literacki, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Zadebiutował w 1992 roku na 28. Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, zdobywając I nagrodę oraz stypendium im.… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 49/2003