Reklama

Ładowanie...

Absolutna przejrzystość

24.11.2006
Czyta się kilka minut
Jest dość wcześnie, koło ósmej, ciężarówki zjeżdżają ulicą o wdzięcznej nazwie P, z głośniczków sączy się jakiś smyczkowy kwartet lub kwintet, zjadłem jajecznicę w postaci omleta, odebrałem i wysłałem pocztę i teraz patrzę przez duże okna kawiarni Soho na światło leniwie zagarniające coraz większe połacie pobliskiego parku.
W

W Waszyngtonie pogoda niemal letnia, wczoraj była ulewa, wiał silny wiatr, żółte i brązowe liście pokryły błyskawicznie mokre jezdnie, opony ślizgały się niebezpiecznie, ale nikt nie potłukł karoserii. Dziś już po całej zawierusze nie ma najmniejszego śladu, z powietrza zniknęło napięcie, ludzie chodzą po ulicy, jakby świat był naprawdę piękny.

Dlaczego w ogóle o tym piszę? Chcę narysować obrazek z codzienności? Pochwalić się, gdzie mnie los rzucił tym razem? E tam, wcale nie, chciałbym tylko napisać, dlaczego niekiedy można przypuszczać, że domniemanie o piękności tego świata nie całkiem jest bezpodstawne.

Pytano mnie nieraz, dlaczego lubię Amerykę. I zawsze pytanie to wpędzało mnie w kłopot. Coś tam zaczynałem nieskładnie bredzić, ale z każdym zdaniem uświadamiałem sobie, że brnę dramatycznie w niewyrażalne. Żadna z możliwych odpowiedzi nie...

6422

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]