Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Odwiedzając cmentarze, powinniśmy pamiętać, że w świętych obcowaniu istnieje ścisła więź między nami, którzy nadal uczestniczymy w ziemskiej wędrówce, a tak wieloma braćmi i siostrami, którzy osiągnęli już wieczność" - mówił Benedykt XVI w Dzień Zaduszny 2 listopada. Podkreślił, że w obliczu tajemnicy śmierci "wszyscy, także nieświadomie poszukujemy czegoś, co zachęcałoby nas do nadziei, sygnału, który dałby nam pociechę, aby otworzyła się jakaś perspektywa dająca nam także przyszłość. Droga śmierci jest w rzeczywistości drogą nadziei. Odwiedzanie naszych cmentarzy, odczytywanie inskrypcji grobowych jest przebywaniem drogi naznaczonej nadzieją wieczności" - powiedział Papież. Przypomniał, że w przejściu przez noc śmierci wspiera nas Chrystus, "Dobry Pasterz, którego przewodnictwu można zaufać bez najmniejszego lęku, bo On dobrze zna drogę, także poprzez ciemności".
Przykazanie "Nie zabijaj" obowiązuje nas w całej rozciągłości, bez względu na to, jakie są ustawy naszego Sejmu - powiedział bp Antoni Długosz, komentując fakt, że w Polsce wzrasta liczba aborcji dzieci zagrożonych niepełnosprawnością lub nieuleczalną chorobą. W ubiegłym roku było ich 614, o 104 więcej niż w poprzednim (to 96 proc. wszystkich aborcji). Bp Długosz, delegat Episkopatu ds. ruchu "Wiara i Światło" skupiającego osoby niepełnosprawne i ich przyjaciół, podkreślił: "Musimy pamiętać, że człowiek niepełnosprawny jest po pierwsze darem od Pana Boga, a po drugie zadaniem dla nas. Darem dlatego, abyśmy w kontekście jego sytuacji umieli pokazać autentyczną miłość, a zadaniem, byśmy umieli służyć tym, którzy są w potrzebie". Ks. prof. Andrzej Szostek, etyk z KUL, mówił z kolei, że podejmując decyzję o takiej aborcji, "dokonuje się zarozumiałego aktu rozstrzygania w imieniu tego dziecka, iż jego życie nie jest warte życia". Dodał, że jako społeczeństwo pozbawiamy się w ten sposób możliwości "bolesnej, ofiarnej, trudnej oraz wymagającej naszego współczucia możliwości miłości bezinteresownej. Takiej odpowiedzialności, bez której jednak nasze życie staje się coraz bardziej zimne, pozbawione głębszych relacji i rzucone na poszukiwanie maksymalnego komfortu dla siebie".
Ponad 60 osób zginęło, a kilkaset zostało rannych w wyniku serii zamachów bombowych i strzelanin w Damaturu w północno--wschodniej części Nigerii (5 listopada). Terroryści zaatakowali m.in. dziewięć kościołów i siedzibę policji stanowej. Jeden z kościołów doszczętnie spłonął. Doszło do wielogodzinnej wymiany ognia z siłami bezpieczeństwa. Policja podała, że trójka zamachowców została zabita, a za atakiem stoi najprawdopodobniej radykalne ugrupowanie islamskie Boko Haram, domagające się wprowadzenia w Nigerii szariatu (prawa islamskiego). W sierpniu jego członkowie dokonali zamachu na siedzibę ONZ w Abudży, w którym zginęły 23 osoby. W kwietniu 2011 r., przed wyborami parlamentarnymi, dokonali również zamachu bombowego, w wyniku którego zginęło 12 osób.
Stu funkcjonariuszy milicji naszło klasztor redemptorystów w stolicy Wietnamu (3 listopada). Wyważyli bramę i splądrowali budynek, zakonnicy zostali pobici, użyto przeciw nim psów. Akcja została sfilmowana przez telewizję państwową. Redemptorystom udało się uruchomić dzwony kościoła, które zaalarmowały okolicznych katolików. Przybyło ich wkrótce kilka tysięcy, co skłoniło milicję do odwrotu. Było to już trzecie najście na ten klasztor, do poprzedniego doszło trzy lata temu. Wietnamscy redemptoryści znani są z wyraźnie antykomunistycznego stanowiska w relacjach z państwem.
W Olsztynie 5 listopada zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego 46 męczenników warmińskich II wojny światowej - 34 księży, siostry zakonnej i 11 świeckich, ofiar totalitaryzmów hitlerowskiego i stalinowskiego.
Dziś głównym partnerem ekumenicznych relacji Kościoła powinni być zielonoświątkowcy - powiedział kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan: "Są oni bowiem największym po katolikach wyznaniem chrześcijańskim. Słyną jednak ze swej antykatolickiej postawy. My z kolei musimy uważać, by nie przejmować od nich kontrowersyjnych metod ewangelizacji".
Na podst. KAI, innych agencji i mediów, informacji własnych
