Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Poezja dla początkujących” to zbiór esejów krótszych i dłuższych, w większości skupionych na konkretnej postaci, czasem („Gdyby mnie ktoś zapytał”, „Natchnienie i przeszkoda”) podejmujących szersze kwestie dzisiejszej sytuacji literatury, zwłaszcza zaś poezji. W jednym przypadku („O próbach zamykania otwartego społeczeństwa”) autor wkracza w obszar współczesnych sporów politycznych, ostrzegając przed państwem, które – ogarnięte szałem maksymalizmu – zaczyna przejawiać ambicje filozoficzne i teologiczne i (jakże trafne to porównanie!) „obwieszcza, że zrozumiało, jaki jest sens życia – zupełnie jak nastolatek, który z wypiekami na policzkach proklamuje swoje świeżo upieczone przekonania”.
W galerii portretów pisarzy, poetów i prozaików, która stanowi zasadniczą część książki, miejsce szczególne zajmuje Rilke, którego biografia „jawi się nam jako niedościgniony przykład życia artysty, doskonały w niepowstrzymanej pogoni za spełnieniem”. Są tu bracia Mannowie, a Henryk zostaje wydobyty z cienia wielkiego Tomasza. Józef Czapski, Hanna Malewska, Aleksander Wat, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert, Wisława Szymborska. Dwaj przyjaciele od czasu narodzin Nowej Fali – Stanisław Barańczak i Julian Kornhauser. Przyjaciel amerykański – C.K. Williams. Antonio Machado, W.G. Sebald, Tomas Tranströmer, Janusz Szuber i dwaj współcześni poeci niemieccy – Michael Krüger i Utz Rachowski. Zagajewski pisze o swoich bohaterach z prawdziwą miłością, przedkłada zachwyt nad krytykę podszytą podejrzeniami, czasem prowokuje do polemiki (jak w przypadku szkicu o Kawafisie i uwag na temat relacji między jego wierszami o historii i erotykami). Ton całości jest nieco elegijny, jakby nad świat duchowy bliski autorowi nadciągała ciemna, grożąca unicestwieniem chmura, jakby w obecnej rzeczywistości czuł się coraz mniej u siebie.
„Za wcześnie na lament, trzeba tylko trzeźwo patrzeć na nasz moment historyczny: szkice literackie, swobodne roztrząsanie rzeczy tego świata w oparciu o wybrane książki czy wiersze, budowanie połączeń między wyobraźnią a realnym środowiskiem naszego życia należałoby postawić obok tych gatunków fauny i flory, którym w najbliższych dziesięcioleciach grozi zagłada. Tak więc obok lemurów, pewnych odmian tuńczyka i delfina, obok bociana garbatego i białobrzuszki złotogłowej, obok słoni afrykańskich, szympansa czy pingwina z Galapagos powinien się znaleźć także i esej”. I tutaj znów bym polemizował – sądzę, że esej, przynajmniej u nas, ma się dzisiaj nie najgorzej, choć może przybiera nieco inne niż dotychczas kształty. To jednak temat osobny... ©℗
Adam Zagajewski, POEZJA DLA POCZĄTKUJĄCYCH, Zeszyty Literackie, Warszawa 2017, ss. 204