Władza zagląda do puszki

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chciałoby mieć prawo do zablokowania zbiórki publicznej, jeśli uzna, że jej cel jest „sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub narusza ważny interes publiczny”.

05.03.2018

Czyta się kilka minut

Obecnie do prowadzenia zbiórki potrzebna jest tylko rejestracja na państwowym portalu, a urzędnicy mogli jej odmówić, jeśli jej cel jest sprzeczny z prawem. Przeciwko nowelizacji protestują organizacje pozarządowe, wskazując, że obecne przepisy (w mocy od 2014 r.) powstały w drodze „modelowych konsultacji publicznych”. Osobny protest złożyła Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, wyrażając obawy, iż nowe prawo może być skierowane przeciwko niej.

Zmiana została zaproponowana po tym, jak w styczniu wyszło na jaw, że pewna skrajnie prawicowa organizacja w majestacie prawa prowadziła zbiórkę na rzecz Janusza Walusia, Polaka odsiadującego w RPA dożywocie za zabójstwo polityczne. Nawet jeśli prawdą jest, iż dotąd państwo nie miało narzędzi, by jej zapobiec, to zmiana idzie za daleko i daje ministrowi zbyt mgliście sformułowane uprawnienia. Można to uznać za chęć skorzystania z pretekstu, aby po raz kolejny utrudnić finansowanie (a więc samodzielność) sektorowi pozarządowemu. ©(P)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 11/2018