Wideo: Republika Marzeń Brunona Schulza

Republika marzeń Brunona Schulza - tak brzmiał tytuł spotkania, które stało się swoistym finałem I Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada. O swojej lekturze Schulza, jego odczytaniach i doświadczeniach z nim opowiadali goście wieczoru. Zapraszamy do obejrzenia zapisu wideo tego szczególnego wydarzenia.
Spotkanie pt. "Republika marzeń Brunona Schulza". W tle reprodukcja nieznanego rysunku Schulza. Kraków, 6 listopada 2009 r. /fot. Tomasz Żurek /
Spotkanie pt. "Republika marzeń Brunona Schulza". W tle reprodukcja nieznanego rysunku Schulza. Kraków, 6 listopada 2009 r. /fot. Tomasz Żurek /

"Serdeczne pozdrowienia od Brunona Schulza" - te słowa ukazały się zgromadzonym wieczorem 6 listopada w Żydowskim Muzeum Galicja podczas prezentacji kopii odnalezionego i nigdy wcześniej nie prezentowanego publicznie rysunku Brunona Schulza. Rysunek był podpisany datą 20 XI 1936. Został odnaleziony niedawno, w przedwojennym sztambuchu, do którego wpisywali się na pamiątkę  znani polscy pisarze. Już te słowa umieszczone pod postacią damy siedzącej na krześle, jakby były listem wysłanym przez pisarza i doręczonym każdemu z 350 zebranych w Muzeum gości. A do tego jeszcze fragment "Republiki marzeń" odczytany przez Jerzego Radziwiłowicza, muzyka akordeonisty Pawła Palucha niczym muzyka ze świata Schulza, głosy Andrzeja Stasiuka, Stefana Chwina, Jerzego Pilcha, Anny Brzezińskiej, Michała Pawła Markowskiego. Ten wieczór był kulminacją wszystkich festiwalowych wieczorów.

Jerzy Pilch powiedział, że należy do tych, którzy wielbią Schulza bezgranicznie. Pisarz deklarował: "Tak, chciałbym jego książki zabrać na bezludną wyspę", "Tak, chciałbym się spotkać z nim w zaświatach", "Tak, chciałbym się z nim napić", " i gdyby mnie zapytano, na co wydałbym 100 zł, to dałbym je Schulzowi", "A gdyby nie chciał, to wydałbym je na zakup w antykwariacie dwóch egzemplarzy jego książek wydrukowanych na papierze biblijnym", "Tak, zdecydowanie tak, chciałbym coś sensownego o nim napisać".

Pisarka Anna Brzezińska szukała w prozie Schulza tropów fantastycznych:

Andrzej Stasiuk powiedział, że proza Schulza łączy się dlań z doświadczeniami podróży na Ukrainę, tamta geografia się nie zmieniła, doświadczenie rozpadu materii jest nadal obecne.

Jerzy Radziwiłowicz wspominał swoją pierwszą lekturę prozy Schulza, zakodował w pamięci tamto letnie, słoneczne południe sprzed lat. Radzi starszym podrzucać książki Brunona siedemnasto- osiemnastolatkom, bo to będą dla młodych ludzi lektury formacyjne, najważniejsze.

"Lęk i zachwyt" - w takich słowach zamknął doświadczenie oglądania zdjęć na których uwieczniono Schulza i czytania jego prozy Stefan Chwin. Opowiadał o swoim tygodniowym pobycie w Drohobyczu i podążaniu śladami Schulza, o rozczarowaniu obecnym wyglądem miasta, o klęsce Schulza jako malarza i sukcesie jako grafika, prozaika. Nie należy pielgrzymować do miast drogim nam pisarzy - powiedział Chwin. Bo czeka nas rozczarowanie. Mnie coraz mniej interesują powieści, książki pisarzy, a coraz więcej ich życie, jakimi byli, są ludźmi - zwierzał się prozaik.

Michał Paweł Markowski mówił o tym, że rok, z którego pochodzi rysunek, był dobrym rokiem dla Schulza. Z 1936 roku pochodzi "Republika marzeń". W rok później przychodzi depresja i wielkie rozczarowanie życiem, w 1938 roku Schulz pisze w jednym z listów: "Żyj, bo to ważne aby wyżyć swoje życie". Dla Michała Pawła Markowskiego Schulz przeżył 50 lat, ale "nie wyżył swojego życia".

Opowieściom o odczytaniach Schulza towarzyszyły utwory grane przez wybitnego akordeonistę Pawła Palucha.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]