Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kongregacja zabrania biskupom i księżom wspierania i promowania stowarzyszenia Verdad y Libertad, założonej w 2013 r. przez Miguela Ángela Sáncheza Cordóna, pediatrę z Granady, która prowadzi „terapię” osób homoseksualnych. Choć nie jest to organizacja kościelna, należy do niej wielu księży i zakonników, a jeszcze więcej ją popiera. Stowarzyszenie często podkreślało swe przywiązanie do wartości katolickich i powoływało się na doktrynę Kościoła. Na podstawie szczegółowych ankiet nadesłanych do Watykanu, kongregacja stwierdziła jednak, że „biskupi nie powinni wspierać, uczestniczyć i polecać terapii prowadzonych przez Verdad y Liberdad, jako że są błędne co do obranej metodologii i celów, które chce realizować".
W ciągu 8 lat działalności stowarzyszenie prowadziło aktywną działalność w seminariach duchownych, zakonach, ruchach katolickich i parafiach, rekrutując chętnych na „wyleczenie” z homoseksualizmu. Korzystało też z pomocy spowiedników, kierowników duchowych i psychologów. Proces „uzdrawiania” trwał dziewięć miesięcy, podczas których osoba poddawana „terapii” pozostawała pod stałą i bardzo ścisłą opieką swego mentora. Przebieg pracy był na bieżąco omawiany i oceniany w mediach społecznościowych (w grupach). Na koniec organizowano wspólną sesję wyjazdową dla „pacjentów”.
Już w 2019 r. do Watykanu nadeszły pierwsze skargi na przemocowe praktyki „terapeutów”. A podczas kwietniowego plenarnego zebrania Konferencji Episkopatu Hiszpanii wystąpił kapłan zakonny, który opowiedział o szkodach psychicznych, jakich doznało sześciu księży poddanych terapii, którym pomagał odzyskać równowagę emocjonalną.
Nota kongregacji jest pierwszym tak jasnym i zdecydowanym odcięciem się Watykanu od „terapii reparatywnej” wspieranej przez wielu duchownych.
Tekst hiszpański dostępny tutaj >>>