Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dziś o godzinie czwartej rano armia rosyjska przekroczyła w kilku miejscach granicę z Ukrainą, dokonała także kilku ataków z powietrza, m.in. na magazyny wojskowe pod Kijowem. Są doniesienia, że Rosjanie atakują na lądzie w kierunku na Charków, a także w Donbasie i od strony morza.
Faktyczna skala tych działań nie jest jeszcze możliwa do oceny i z pewnością trzeba ostrożnie podchodzić do podawanych informacji. Źródła rosyjskie i białoruskie (w tym agencje prasowe) mówią o atakach lotniczych na cele w całej Ukrainie, nawet w Iwanofrankiwsku i we Lwowie.
Wiele z tych doniesień okazuje się nieprawdziwych: celem rosyjskiej propagandy jest w tym momencie wywołanie szoku i przerażenia, psychiczny paraliż jej odbiorców. Na ile to możliwe, trzeba podchodzić do tego wszystkiego spokojnie, nie powiększać zamieszania i robić swoje. W pierwszym rzędzie musimy robić to, co do nas należy, cokolwiek by się działo.
Atak na Ukrainę: serwis specjalny z korespondencjami Pawła Pieniążka