Reklama

Ładowanie...

W cieniu Akcji Reinhardt

11.01.2016
Czyta się kilka minut
Aby tworzyć dystans między Polakami a Żydami, niemiecki okupant sięgnął także po kulturę. Oto historia „sztuki antytyfusowej”, w której udział wzięli kolaboranci: aktorzy i dziennikarze.
Fot. Ze zbiorów Bbiblioteki Jagiellońskiej
B

Była wiosna 1942 roku, gdy niemiecki Urząd Propagandy, istniejący przy Urzędzie Gubernatora Dystryktu Warszawskiego – czyli niemieckich władz okupacyjnych dla Warszawy i regionu warszawskiego – ogłosił niezwykły konkurs. Jego przedmiotem miała być sztuka teatralna w języku polskim, przeznaczona dla polskich odbiorców, która – jak ogłoszono – będzie propagować walkę z tyfusem. A także, niejako przy okazji, pokaże obraz „środowiska żydowskiego, prymitywnego i zacofanego rozsadnika chorób i tyfusu”.

Na konkurs przysłano 42 teksty. Wygrała komedia pod tytułem „Kwarantanna” autorstwa niejakiej Haliny Rapackiej. Otrzymała ona od Niemców nagrodę-honorarium: 2500 złotych (nominalnie było to sporo – roczna pensja robotnika – ale realnie niezbyt wiele; np. na czarnym rynku w Warszawie na początku 1943 r. kilogram mięsa wołowego kosztował ponad 60 zł, a słoniny prawie 170 zł).

...

11398

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]