Uwaga! Nadchodzę

W taki sposób wirus ptasiej grypy zapowiada przybycie z Dalekiego Wschodu. Gdyby doszło do pandemii, jego medialny przemarsz może mieć i dobre strony. Pamiętam puste ulice Warszawy, gdy padał pierwszy po awarii Czarnobyla, drobny deszcz. Nie trzeba było wówczas nikomu tłumaczyć, by unikał spadających kropel. Strach mobilizuje. Miejmy nadzieję, że nowe zagrożenie zadziała tak właśnie na służby sanitarne, producentów szczepionek i zwykłych śmiertelników.

30.10.2005

Czyta się kilka minut

O ptasiej grypie chcielibyśmy wiedzieć właściwie jedno: czy będzie tak śmiertelna, jak zapowiadają podniecone media? Problem w tym, że na to pytanie nie ma pewnej odpowiedzi. Może tak być, gdyż wirus H5N1 jest groźny dla życia ludzi, a nie jesteśmy nań uodpornieni. Ale postęp medycyny (również jej organizacji) jest tak wielki, że zagrożenie może okazać się wyolbrzymione. Poza tym, groźnego dla ludzkości wirusa na dobrą sprawę jeszcze... nie ma. Dlatego też nie ma szczepionki, a jej szybka produkcja będzie wyzwaniem dla przemysłu farmaceutycznego. Wirus atakujący ptaki, by zagroził ludziom na wielką skalę, musi “nauczyć" się przechodzenia z człowieka na człowieka. Jeszcze tego nie umie, co daje czas na przygotowania. Ubój drobiu, tam gdzie pojawia się ptasi wirus, ma opóźnić taką właśnie przemianę. Równie ważne, by ptaki nie miały kontaktu z trzodą chlewną, ponieważ organizm świni jest świetnym inkubatorem nowego wirusa.

Skoro pandemia jest prawdopodobna, co mamy robić? Po pierwsze, nie panikować. Po drugie, zaszczepić się przeciw “zwykłej" grypie, bo ta tej zimy prawdopodobnie nas dopadnie. Gdy już nadejdzie, trzeba chronić się przed zakażeniem: unikać zgromadzeń, przy podejrzeniu o grypę udać się do lekarza, a nie próbować ją “przechodzić". Można nosić maski lekarskie lub po prostu chustkę na ustach i nosie. Śmieszne? Lepiej żeby było śmiesznie, niż strasznie. A Tamiflu, jedyny skuteczny lek przeciwgrypowy? Nie powinniśmy zażywać go bez konsultacji z lekarzem. Może bowiem szybko uodpornić wirusa i bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli od początku pandemii większość z nas zastosuje się do tych reguł, a producenci i dystrybutorzy szczepionek wywiążą się szybko z zadania, z ptasią grypą możemy uporać się skutecznie.

Autor jest genetykiem, pracownikiem naukowym CNRS i Uniwersytetu Rennes 1 we Francji.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 44/2005