Reklama

Ładowanie...

Tylko tyle i aż tyle

18.02.2008
Czyta się kilka minut
We wszystkich dziennikach i tygodnikach, w radiu i telewizji, w kawiarni i przy kolacji - wszędzie rozprawia się o książce Grossa, najczęściej uznając ją za narodowy skandal. Dlaczego właśnie ją?
C

Cóż to się stało, że podniosła się taka wrzawa z powodu wydania jednej, od dawna zapowiadanej historycznej książki? Jakież to wykryto w niej trucizny, że tylu ludzi, przeczytawszy ją albo i nie przeczytawszy, zawiadomiło nas o swoim oburzeniu i zgorszeniu? Że aż urząd prokuratorski wszczął badanie, czy książka ta nie znieważyła czasem narodu polskiego? Że biskupi i arcybiskupi wystąpili - rzecz niezwykła - w rolach recenzentów i cenzorów przestrzegających ex cathedra przed złem moralnym i rozdwojeniem narodu, jakim wydanie tej książki grozi?

W czym jej zła moc się kryje? Czy wyjawiła jakiś straszny sekret, strzeżony siedmioma pieczęciami? Czy rzuciła jakąś budzącą zgrozę potwarz, która może wywołać niepokoje społeczne?

Książki niezauważone

To prawda, że autor opowiada w niej o strasznej zbiorowej zbrodni, jaka...

5075

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]