Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
A tutaj mamy około 600 listów wielkiej aktorki i drugie tyle listów jej męża oraz korespondentów obojga!
Wydanie obecne scala materiał z dotychczasowych edycji: tej z 1965 r. w opracowaniu Jerzego Gota i Józefa Szczublewskiego (556 listów), tej z 2000 r. (515 listów później odnalezionych) i z publikacji kolejnych znalezisk. Część listów tłumaczyć trzeba było z innych języków – angielskiego, francuskiego, niemieckiego i czeskiego. Także niektóre listy pisane po polsku zachowały się tylko w angielskim przekładzie. No i pozostaje jeszcze część korespondencji Chłapowskich, o której wiadomo, że istnieje, lecz jej właściciele nie chcą jej udostępnić bądź po prostu nie odpowiadają na prośby o kopie...
Dużo o edytorskiej kuchni, ale gdyby nie wieloletnia praca badaczy, nie byłoby dwóch imponujących tomiszcz – właściwie wielowątkowej powieści obyczajowej, której akcja toczy się po obu stronach Atlantyku. To przede wszystkim historia międzynarodowego sukcesu największej polskiej gwiazdy, ale też świadectwo jego ceny. Panorama obejmująca Polskę pod zaborami, Amerykę od Kalifornii po Nowy Jork i miasta pokonanego niedawno przez Jankesów Południa, Londyn, Paryż, Pragę... Listy opatrzono skrupulatnymi przypisami, są też zwięzłe informacje o korespondentach oraz indeks nazwisk i dzieł. Wśród autorów i adresatów są wybitni pisarze, nie tylko polscy (np. Longfellow i Wilde), aktorzy (wśród nich Edwin Booth, sławny z ról szekspirowskich i z faktu, że jego brat, również aktor, postrzelił śmiertelnie prezydenta Lincolna), społecznicy i politycy, krewni obojga Chłapowskich, ich amerykańscy przyjaciele. Listy ostatnie powstały już po śmierci Modrzejewskiej i są wyrazem wcale niezdawkowego żalu. „Wie Pan dobrze, jak kochałam Helenę – w istocie była moim bóstwem od lat” – pisała nieznana nam skądinąd Julia B. Kimball.
No i teraz miałoby się ochotę bez końca cytować. Opisy krajobrazów Panamy i Nowego Jorku („Szkaradne »businessowe« miasto, brudne i bez najmniejszego smaku”), walki z biedą i pierwszego sukcesu w San Francisco, triumfów londyńskich i wieczoru u leciwego (bo 70-letniego...) Alfreda Tennysona. Czytajcie jednak sami – a zacznijcie najlepiej od szkicu Jerzego Gota (1923–2004). Napisany pół wieku temu, szkic ten nadal znakomicie wprowadza w biografię Modrzejewskiej. ©℗
Modrzejewska: „Listy 1–2 [Korespondencja Heleny Modrzejewskiej i Karola Chłapowskiego 1859–1914]”, opracowali Alicja Kędziora, Emil Orzechowski. Państwowy Instytut Wydawniczy w likwidacji, Warszawa 2015, ss. 734 + 920 + CD.