Stop papyrolizie
Papier, na którym od XIX w. drukuje się wszystkie książki, łatwo podlega degradacji chemicznej, bo to tzw. kwaśny papier, który szybko żółknie, kruszy się, pęka, ale są sposoby, by zapobiec apokalipsie, o której Lem pisał w ,,Rękopisie znalezionym w wannie". Na odkwaszanie papieru stać jednak najbogatsze państwa - nowo-
czesne technologie są drogie. Polska, choć niezbyt bogata, także musi ratować swoje najcenniejsze księgozbiory. W Krakowie zajmuje się tym otwarta właśnie Klinika Papieru, która odkwasza zbiory Biblioteki Jagiellońskiej. To pierwsza i jedyna nasza ,,klinika papieru". ,,Odkwaszanie - mówi prof. Andrzej Barański z Wydziału Chemii, pełnomocnik rektora UJ ds. kwaśnego papieru - staje się trwałym elementem naszego życia bibliotecznego, podobnie jak katalogowanie i opracowywanie".
Naukowcy od dziesięciu lat zabiegali o ratowanie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]