Śmieszno i straszno

Władza musi mieć kontrolę nad zarządzaniem strachem, tylko tak może się utrzymać, a nawet kwitnąć.

20.07.2020

Czyta się kilka minut

Pani Marszałek Witek nadała bieg przesłynnej petycji w sprawie wspierania tradycji narodowych RP. Pochylmy się nad treścią: „Kto 31 października przebiera się za straszną postać, podlega karze aresztu na okres nie krótszy od 15 dni”. No, to jest konkret!

„Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu – podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych”. 500 złotych staje się złotym standardem relacji międzyludzkich w naszym prawym i sprawiedliwym państwie, 500 plus/500 minus, mniejsza o większość, zawsze 500. Kto puka, ten błądzi. Tu się nie ma co śmiać, tyle razy suweren nie dowierzał, a później się ciężko dziwił, że naprawdę, że jednak na poważnie. Te przepisy mogą przejść, choćby jako część tarczy. Nie takie rzeczy już przechodziły.

Skąd ów projekt ustawy? Z miłości do tradycji narodowych RP, zagrożonych przez wraży Halloween. Oczywiście, niektóre elementy celtyckie naszym „patriotom” wydają się OK (np. celtycki krzyż), ale Halloween akurat nie, więc trzeba ostro penalizować. Przebieranie się za „straszną postać” obserwowaliśmy w wyborczą niedzielę przy urnie, widok naklejonej na przyłbicę twarzy Jarosława K. wciąż mnie prześladuje. Cieszę się, że przynajmniej 31 października niczego takiego nie zobaczę. „Pukanie po mieszkaniach” też nie powinno ujść płazem, podobnie jak ostrzeganie przed popełnieniem złośliwego żartu. O proszeniu o cukierki nawet nie wspominam, bo to oczywisty kryminał, w perspektywie trzeba będzie na komendy wstawić elektryczne krzesła, ale jeszcze jest czas, nie od razu mierzeję przekopano.

Władza musi mieć kontrolę nad zarządzaniem strachem, tylko tak może się utrzymać, a nawet kwitnąć. Kościotrup, czarownica, wampir lub „inne kojarzące się z piekłem istoty” nie mają racji bytu 31 października, więc muszą pójść do aresztu na dwa tygodnie. Dlaczego? Aby 11 listopada na Marszu Niepodległości nie było ani jednej strasznej postaci. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 30/2020