Rozdawaj

Wiele lat temu mój znajomy podjął pracę w Rabce, w jednej z placówek służby zdrowia. Wieść niosła, że nigdy nie zamykał na klucz drzwi od pokoju, w którym mieszkał. Gdy dyrekcja w końcu mu to nakazała zamykał, a następnie wrzucał klucz do przytwierdzonego do framugi pudełeczka z napisem Tu jest klucz.

01.08.2004

Czyta się kilka minut

---ramka 335126|prawo|1---Ludzie wchodzili i wychodzili zarówno wtedy, gdy był, jak i kiedy go nie było. Przyjmował wszystkich serdecznie, a gdy ktoś oglądał z zainteresowaniem jakąś książkę czy płytę, mówił: “Podoba Ci się? To weź!". Wbrew pozorom mieszkanie nie zostało ogołocone, bo ludzie zafascynowani jego postawą zawsze przynosili mu nowe pozycje. Było to miejsce, w którym gospodarz i jego goście czuli się bogatsi niż niejeden człowiek skrzętnie kolekcjonujący bibliotekę.

Ten przykład pokazuje sposób przemiany każdej rzeczy w dar wzbogacający dającego i obdarowanego. Tak już bowiem jest, że marność nad marnościami ofiarowana z radością, staje się wartością nieziemską, a każda rzeczywistość duchowa potraktowana z buchalteryjną zachłannością marnieje, stając się źródłem utrapienia dla jej posiadacza. Próbując coś zyskać dla siebie, nieuchronnie dojdziesz do przekonania Koheleta o marności trudu i pracy. Jedyną szansą jest odnalezienie w sobie radości rozdawania, korzystania z każdej rzeczy tak, jakbyś ją za chwilę miał oddać komuś innemu. Jeśli chcesz przyswoić sobie tę ekonomię nieposiadania, potrzebujesz odwagi i zaufania, postawy hazardzisty, który gotów jest postawić wszystko na jedną kartę. Gdybyś próbował skalkulować, czy opłaci Ci się rozdawać, z nadzieją, że zostaniesz obdarowany, na pewno nie wyjdziesz na swoje. Samo zamartwiane się, czy wartość prezentów otrzymanych równa jest tym rozdanym, zniszczy wszystko.

Myliłbyś się, gdybyś pojęcie posiadania chciał ograniczyć do sfery materialnej, do królestwa tego świata. Nawet jeśli ktoś zacznie liczyć swoje dobre uczynki, modlitwy gorące, pierwsze piątki i przeżycia mistyczne, to grozi mu, że powie sobie: “Masz w niebie wielkie zasoby dóbr duchowych na długie lata złożone: odpoczywaj i raduj się swoimi skarbami". Usłyszy wtedy: “Głupcze...".

Podobnie jest z ludźmi. Popatrz na swoje dzieci. Czy je posiadasz, czy każdego dnia przyjmujesz je jako dar? Tylko obdarowując je prawdziwą wolnością, wychowując ku najpełniejszej samodzielności, ku takiemu stanowi, gdy będziesz im zupełnie zbędny, możesz doczekać się odpowiedzi na miłość, którą otaczałeś je przez wszystkie lata. Pomyśl też o swoich przyjaciołach: jeśli spróbujesz ich zawłaszczyć, zagwarantować sobie ich bliskość, niechybnie ich stracisz.

Korzenie postawy rozdawania tkwią w sercu Boga: Ojca, który tak umiłował świat, że nie zatrzymał Syna dla siebie, ale dał Go, by świat ocalić; Syna, który swoje ciało dał na pokarm, a swego ducha powierzył w ręce Ojca; Ducha, który jest Darem Siedmiokrotnym. Skoro Bóg niczego nie gromadzi dla siebie, ale jest bogaty tym, co rozdaje, tylko wariat będzie chciał posiadać skarby zgromadzone w niebieskich spichlerzach. Człowiek rozsądny stara się stracić swoje życie, by zyskać je w nowej postaci.

---ramka 335125|strona|1---

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 31/2004