Religijność ludowa: zabobon czy źródło wiary?

Środowisko "Tygodnika Powszechnego" i "Znaku" przez lata oskarżane było o niechęć do religijności ludowej. Bo jakże to - być emisariuszem idei Soboru Watykańskiego II i godzić się na rozbudowaną obrzędowość, masowość, emocjonalne przeżywanie wiary?

25.03.2008

Czyta się kilka minut

Zarzuty nasiliły się w okresie milenium chrztu Polski, kiedy reformatorski zapał intelektualistów został nieco ostudzony przez tradycjonalizm kard. Stefana Wyszyńskiego. To właśnie w tamtym czasie na łamach "Znaku" ukazał się głośny "Szkic o religijności wsi współczesnej" (nr 12/66), napisany wspólnie przez Stanisława Grygiela i ks. Józefa Tischnera. Autorzy, kibicując odnowie soborowej, próbowali zarazem przeciwstawić się inteligenckim frazesom i pokazać, że religijność ludowa wcale nie musi być powierzchowna, stadna i infantylna. Choć trzeźwo widzieli zagrożenia przed nią stojące, zwracali przede wszystkim uwagę na siłę doświadczenia wiary, która buduje jednostkową (a nie kolektywną) godność i pozwala z powagą, choć bez patosu i doloryzmu, przyjmować cierpienie i śmierć. Artykuł oczywiście nie zażegnał istotnego sporu między "reformatorami" i "tradycjonalistami", ale pokazał, że wartościowanie: "wiara ludu" jest płytka, a "wiara elit" bardziej autentyczna - nie ma żadnego sensu.

Po ponad 40 latach, szczęśliwie już w wolnej Polsce, postanowiliśmy wrócić do tych pytań, bo najwyraźniej nie straciły na aktualności. Czy nie pokutują wciąż nieszczęsne stereotypy, które każą łączyć "religijność ludową" z postacią ks. Rydzyka, a "religijność elitarną" z myślą ks. Tischnera? Na łamy marcowego "Znaku" zaprosiliśmy przede wszystkim wybitnych socjologów i antropologów, którzy przedstawiają wyniki swych wieloletnich badań. Właściwie wszyscy rozprawiają się z paradygmatem stworzonym przez Stefana Czarnowskiego, który w latach 30. charakteryzował religijność "prostaczego środowiska" za pomocą kilku -izmów: utylitaryzmu, socjomorfizmu, rytualizmu, sensualizmu. Izabella Bukraba-Rylska, Magdalena Zowczak, Tadeusz Szawiel i Michał Łuczewski, nie odmawiając trafności wielu spostrzeżeniom znakomitego poprzednika, nie godzą się na wpisane w klasyczny model założenia wartościujące, które każą owe -izmy oceniać jednoznacznie negatywnie. Bo przecież rytualizm czy sensualizm nie stoją w sprzeczności z głębią indywidualnego przeżycia religijnego, nie ma z założenia lepszych lub gorszych dróg do Boga, weberowskie "odczarowanie" nie jest gwarancją postępu na drodze do świętości, a "prostacze środowisko" nie musi być prymitywne.

Dodatkową atrakcją numeru jest niepublikowany tekst ks. Tischnera o przydrożnych kapliczkach, któremu towarzyszą fotografie Stanisława Gadomskiego oraz wiersze Hanki Nowobielskiej o "moim Świątku". Całość zamyka ankieta, której uczestnicy odpowiadają na pytanie: "Co zawdzięczam religijności ludowej?". Zabrał w niej głos m.in. Stanisław Grygiel, który pisze: "religijność ludowa ułatwiała mi rozumienie innych ludzi, dzięki niej także i oni mogli mnie rozumieć. W głębi ludowej religijności nie ma prowincjonalizmu, tam jest powszechność. Chyba że podda się ją ideologizacji".

Autor jest sekretarzem redakcji miesięcznika "Znak".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Łukasz Tischner - historyk literatury, publicysta, tłumacz, sporadycznie krytyk jazzowy. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiował też filozofię. Doktoryzował się na Wydziale Polonistyki UJ, gdzie pracuje jako adiunkt w Katedrze… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2008