Ratowania Europy ciąg dalszy

Najpierw było kłamstwo, czyli dementi. Jean-Claude Juncker - premier Luksemburga i przewodniczący strefy euro - w pierwszym odruchu zdementował: nie, żadnego takiego spotkania nie było.

10.05.2011

Czyta się kilka minut

Ale o tym, że jednak ono się odbyło - w miniony piątek, w Luksemburgu, potajemnie - napisał portal "Spiegel Online"; media drążyły. Następnego dnia rzecznik Junckera skorygował więc: szefa źle zrozumiano, owszem, spotkanie było, lecz jedynie jako nieformalna dyskusja w gronie ministrów finansów strefy euro... Ale i to było niepełną prawdą. Pełnej nie dało się już ukryć: podczas tajemniczego spotkania dyskutowano nad czymś, co rok temu było nie do pomyślenia: scenariuszem wyjścia Grecji ze strefy euro i powrotu do drachmy.

Nerwowość polityków można zrozumieć. Rok temu, w maju 2010 r., groźba bankructwa 11-milionowej Grecji zachwiała i wspólną walutą, i politycznie 500-milionową Unią. Unia udzieliła Grecji wielomiliardowej pomocy i przeznaczyła 750 mld euro na "pakiet ratunkowy": do wyciągania z opresji kolejnych krajów zagrożonych niewypłacalnością (skorzystały z niego Irlandia i Portugalia).

Minął rok - i tematem numer jeden znów jest Grecja, która mimo pomocy nie radzi sobie i ekonomicznie, i politycznie: protesty przeciw reformom narastają, były już ofiary śmiertelne. Ale że opuszczenie przez Grecję strefy euro byłoby ciosem dla politycznej wiarygodności Unii, na tajnym spotkaniu dyskutowano podobno też nad inną alternatywą: restrukturyzacją długu Grecji. Tyle że rok temu i to byłoby nie do pomyślenia: w jakiekolwiek ubrać to słowa, oznacza to, że inne kraje biorą na siebie współodpowiedzialność za niegospodarność Greków.

Grecy wrócą do drachmy? Politycy dyskutują dziś nad "za" i "przeciw" takiej opcji. Oraz nad tym, co dalej z euro i Unią. Polska do strefy euro nie należy, jest więc na marginesie tych problemów (i tej dyskusji). Wcale nie jest pewne, że należy się z tego cieszyć.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2011