Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W następstwie konfliktu na Ukrainie Paryż, naciskany przez sojuszników z NATO, ostatecznie zrezygnował z kontraktu. Ta decyzja ucina trwający od ośmiu miesięcy francusko-rosyjski spór o mistrale. Do ugody doszło w minioną środę, po telefonicznej rozmowie prezydentów Francois’a Hollande’a i Władimira Putina. Paryż obiecał zwrócić Moskwie wpłacone przez nią zaliczki na poczet zakupu okrętów oraz oddać ich ekwipunek. Dodatkowo strona francuska ma wynagrodzić Rosjanom inne koszty związane z umową – w tym środki, które zainwestowano w szkolenie rosyjskich marynarzy oraz rozbudowę bazy morskiej we Władywostoku. Oficjalnie nie ma mowy o karze za zerwanie umowy handlowej. Ale Moskwa wytargowała od Paryża prawie 1,2 mld euro, choć jeszcze w maju Francuzi byli gotowi zwrócić tylko zapłacone już zaliczki – 785 mln euro.
Prezydent Hollande naraził się też swoim rodakom. Francuzom bardzo zależy na sprzedaniu mistrali, bo bez tego los stoczni w Saint-Nazaire, gdzie okręty są budowane, wisi na włosku. Polityków i biznesmenów nad Sekwaną łączą z Rosją silne interesy gospodarcze. Prawica krytykuje rządzących socjalistów za to, że podkopali handlową wiarygodność Paryża. Nad Sekwaną nie brak też głosów, że zrywając umowę z Rosją, Hollande uległ dyktatowi Stanów Zjednoczonych. Jeden z byłych prawicowych ministrów ogłosił z tej okazji „dzień żałoby resztki francuskiej niepodległości”. W podobnym tonie wypowiada się wielu internautów. Wydaje się, że mało interesuje ich agresywna polityka Rosji na Ukrainie, dużo bardziej natomiast – los rodzimych stoczniowców zagrożonych bezrobociem. Paryż szuka więc dla swoich okrętów nowego nabywcy; wśród potencjalnych kupców wymieniani są: Kanada, Singapur, Indie, Egipt, a nawet Arabia Saudyjska.
Odmawiając sprzedaży okrętów, Francja i Zachód dali Putinowi prztyczka w nos – choć ta decyzja nie wpłynie zapewne na losy wojny na Ukrainie. ©