Pramatki

Fundamentem Dobrej Nowiny - Ewangelii - jest świadectwo o Jezusie umarłym i zmartwychwstałym. We wszystkich Ewangeliach pierwszymi świadkami Zmartwychwstałego są kobiety. Zarazem jednak Ewangelie różnią się w wielu szczegółach opisu tych wydarzeń.

31.07.2005

Czyta się kilka minut

Mateusz wspomina "wiele niewiast" obecnych przy ukrzyżowaniu, spośród których bliżej określa trzy: Marię Magdalenę, Marię, matkę Jakuba i Józefa, i matkę synów Zebedeusza (por. Mt 27,55). Dwie z nich - "Maria Magdalena i druga Maria" - po pogrzebie Jezusa "siedziały tam naprzeciwko grobu" (Mt 27,61). One też pojawiają się ponownie "po szabacie, w pierwszy dzień tygodnia o świcie". Przychodzą, by "zobaczyć grób" (Mt 28,1).

Oto następuje “wielkie trzęsienie ziemi" (Mt 28,1) - podobnie, jak przy śmierci Jezusa (por. Mt 27,51) - którego przyczyną jest zstąpienie anioła dla odsunięcia kamienia od grobu. Strażnicy wysłani tam przez Piłata na prośbę arcykapłanów i faryzeuszy, o których wspomina jedynie Mateusz, “zatrzęśli się ze strachu przed nim i jakby zmartwieli" (Mt 28,4). O reakcji kobiet początkowo nie dowiadujemy się nic. Jakby wyprzedzają ją słowa anioła: “Wy się nie lękajcie. Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. Nie ma Go tutaj, zmartwychwstał, jak powiedział, chodźcie, oglądajcie miejsce, gdzie leżał. Idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: »Zmartwychwstał, a teraz idzie przed wami do Galilei. Tam Go zobaczycie«" (Mt 28,5nn). Słowa wysłannika kierują uwagę kobiety - a za nimi i naszą - na to, co widać. One mają obejrzeć miejsce pogrzebania Jezusa. Tak, jak widziały Jego mękę, jak teraz oglądają Jego pusty grób, tak też mają powiadomić uczniów, że i oni Go zobaczą. Istotą misji kobiet, przekazanej im przez anioła, jest pośredniczenie w pojednaniu między nieobecnymi uczniami a Jezusem. Spełniają tę misję wiernie. Czytamy: “One zaś przestraszone spiesznie odeszły od grobowca i z wielką radością pobiegły oznajmić to Jego uczniom" (Mt 28,8). Według anioła mają iść szybko, tak wyruszają od grobu. Poznajemy też ich reakcję - uczucia w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu mieszane: były “przestraszone", ale też napełnione “wielką radością".

Następuje kolejny zwrot akcji. “A oto Jezus zastąpił im drogę, mówiąc - »Witajcie«!" (Mt 28,9). Jezus wita je jak Judasz, który przyszedł Go wydać (zob. Mt 26,49), i jak żołnierze, którzy wyśmiewali Go jako króla (zob. Mt 27,29). Kobiety “podeszły do Niego, objęły Go za nogi i złożyły Mu pokłon" (Mt 28,9). Ponownie słyszymy Jezusa: “Nie bójcie się, idźcie i oznajmijcie moim braciom, żeby szli do Galilei, tam mnie zobaczą" (Mt 28,10). Jezus powierza im ponownie misję, o której słyszały od anioła. Stają się pośredniczkami wobec Jego braci. Nie dowiadujemy się nic więcej o ich reakcji. Ostatnim słowem Ewangelisty o kobietach, świadkach męki i śmierci Jezusa Zmartwychwstałego, jest to, że “były w drodze" (28,11). Należy założyć, że spełniły misję, skoro Ewangelia kończy się zapowiadanym spotkaniem z Jezusem w Galilei. Bierze w nim udział “jedenastu" (Mt 28,16), którzy składają pokłon Jezusowi, “niektórzy jednak wahali się" (Mt 28,17). O tego rodzaju wątpliwościach w przypadku kobiet Ewangelista nie wspomina. Mimo to właśnie jedenastu otrzymuje misję nauczania wszystkich narodów (zob. Mt 28,19) - misję, której Jezus nie powierzył wiernym Mu do końca kobietom.

Kobiety w końcowych perykopach Ewangelii według Mateusza - Maria Magdalena i druga Maria - przedstawiono jako pramatki głoszenia Ewangelii o Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym. Ich historia, historia ich wierności silniejszej niż śmierć, jest konstytutywną częścią tej Ewangelii.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 31/2005