Pracowite urodziny

Papież wyniósł na ołtarze także dwie założycielki włoskich zgromadzeń zakonnych - matkę Marię De Mattias i Wirginię Centurione Bracelli. W homilii podkreślił, że przykład nowych świętych może być we współczesnym świecie podjęty przez każdego: "Możemy się od nich uczyć budować świat bardziej ludzki - świat, w którym coraz pełniej będą realizowane takie wartości jak sprawiedliwość, wolność, solidarność i pokój". W Mszy uczestniczyło ponad 70 polskich biskupów, arcybiskupów i kardynałów (Franciszek Macharski, Henryk Gulbinowicz, Zenon Grocholewski i Andrzej Maria Deskur; nie przyjechał cierpiący na zapalenie płuc Prymas Polski, kard. Józef Glemp).

Msza kanonizacyjna zaczęła się od urodzinowych życzeń. W imieniu wszystkich zgromadzonych przekazał je Papieżowi dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Joseph Ratzinger. ,,Niezmordowanie prowadzisz nas, rozpoczynając od Chrystusa, do przezwyciężania sił nienawiści, uprzedzeń, które wprowadzają podziały, do kruszenia murów, które usiłują nas dzielić" - mówił prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Choć w Watykanie zazwyczaj obchodzi się papieskie imieniny, w 25. roku pontyfikatu świętowano też urodziny Jana Pawła II. W artykule o wymownym tytule "Jesteś młody", nawiązującym do okrzyków młodzieży podczas ostatniej podróży Papieża do Hiszpanii, niedzielny "L'Osservatore Romano" napisał: "Dzisiaj potrafimy Ci powiedzieć tylko te dwa słowa: dziękujemy i życzymy. Dwa słowa bliskie, wyrażające naszą wierność i naszą miłość".

Wśród 50-tysięcznego tłumu, który wypełniał Plac św. Piotra, blisko połowę stanowili Polacy. Nad pielgrzymami śpiewającymi "Sto lat" powiewały biało-czerwone flagi, wiele było transparentów z nazwami miejscowości. Dało się również zauważyć transparent eurosceptyków: "Ojcze Święty, przedsiębiorstwa i ziemię ojców naszych sprzedają w obce ręce".

Na zakończenie spotkania Jan Paweł II wysłuchał życzeń składanych mu w różnych językach i podziękował za nie zgromadzonym. "Z całego serca dziękuję wam za życzliwą pamięć, szczególnie za modlitwy w mojej intencji i za modlitwy w intencji mojej posługi Kościołowi" - powiedział. Podziękował też za obecność prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu z małżonką i pozdrowił przybyłych biskupów. Wśród gości na Placu obecni byli polscy ex-premierzy: Tadeusz Mazowiecki, Józef Oleksy i Hanna Suchocka (dziś ambasador przy Stolicy Apostolskiej). Dla Włochów ważna była też obecność na Mszy potomków ostatniego króla z dynastii sabaudzkiej, którzy po trwającym prawie pół wieku wygnaniu powrócili do ojczyzny.

W tłumie przed Bazyliką nie zabrakło polskich zakonnic - Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego oraz Urszulanek Serca Jezusa Konającego. To ich założycielki Papież wyniósł dziś na ołtarze. Sercanki od 25 lat pomagają Janowi Pawłowi II w Watykanie. Pięć z nich (Tobiana, Germana, Eufrozyna, Fernanda i Matylda) przyjechało do Rzymu z Krakowa: - Gotują, zajmują się papieską garderobą, jedna z nich jest sekretarką, inna pełni funkcję pielęgniarki - mówi matka generalna, siostra Szczęsna Niemiec. Wszystkie są niezwykle dyskretne: poruszają się po domu Papieża "z lekkością charakterystyczną dla istot niewidzialnych". To one przygotowały dla Jana Pawła II urodzinowy obiad, na którym spotkali się w niedzielę Jego najbliżsi współpracownicy i przyjaciele. Większość polskich biskupów oraz prezydent Kwaśniewski skorzystali w tym czasie z zaproszenia matek generalnych obu zgromadzeń i udali się na posiłek do restauracji. "Rozmawialiśmy o wszystkim oprócz polityki" - relacjonowali potem uczestnicy obiadu.