Reklama

Ładowanie...

Połowa twarzy

11.08.2018
Czyta się kilka minut
Oto kolejny film, który na stulecie zakończenia Wielkiej Wojny wywołuje jej duchy. Albert Dupontel bardziej niż na aurę tajemnicy stawia jednak na epickie, trzymające się reguł gatunku kino zemsty.
Kadr z filmu „Do zobaczenia w zaświatach” AURORA FILMS
P

Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać. Przede wszystkim – policzyć i pochować trupy, a następnie wybudować im pomniki. I zawsze znajdzie się ktoś, kto nie omieszka na tym zarobić.

O tym, jak żywi bogacą się dzięki umarłym, opowiada książka „Do zobaczenia w zaświatach” Pierre’a Lemaitre’a, w 2013 r. uhonorowana Nagrodą Goncourtów. Niedawno powstał na jej podstawie film, w którym francuscy bohaterowie I wojny światowej wracają okaleczeni z okopów czy nawet powstają z mogił, by wyrównać dawne rachunki. Po „Franzu” François Ozona to kolejny na naszych ekranach tytuł, który na stulecie zakończenia Wielkiej Wojny wywołuje jej duchy. Reżyser Albert Dupontel bardziej niż na aurę tajemnicy stawia jednak na epickie, trzymające się reguł gatunku kino zemsty.

Jak smakuje ziemia osuwająca się do rowu, z którego wystraszony szeregowiec próżno wypatruje zakończenia wojny? Do czego...

5392

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]